W ubiegłym tygodniu prezydent podpisał ustawę, która wprowadza m.in. wakacje kredytowe. Klienci posiadający kredyt hipoteczny w złotych będą mogli odłożyć w czasie spłatę łącznie ośmiu rat. Banki podały szacunkowe koszty, jakie przez to poniosą.
Miliardowy cios
Analitycy DM BDM podsumowali, że łączna strata sektora to 13,1 mld zł przy partycypacji od 60 do 100 proc. w zależności od banku. Przy 100 proc. partycypacji klientów w programie, dla których jest to bardzo korzystne rozwiązanie, łączna strata dziewięciu banków może sięgnąć 18,6 mld zł brutto, czyli 10 proc. ich wartości księgowej prognozowanej w 2022 r. oraz ponad 70 proc. ich prognozowanego wyniku netto. Straty te mają być wykazywane głównie w III kw. 2022 r.
– Szacunki banków dotyczące partycypacji w wakacjach kredytowych stanowią dobry punkt startowy. Rozsądny kompromis pomiędzy założeniem, że znaczący odsetek klientów z wakacji skorzysta, a bardzo konserwatywnymi poziomami, które skutkowałyby potrzebą późniejszego rozwiązywania rezerw. W sierpniu i we wrześniu nastąpi spływ wniosków i będzie dużo większa jasność dotycząca ostatecznych kwot – mówi Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities.
Czytaj więcej
Pierwszy z dużych banków oszacował skutki wakacji kredytowych dla swojego wyniku finansowego. mBank będzie to kosztowało 1-1,4 mld zł.