Darren Morgan z Urzędu Statystyk Narodowych powiedział:
„Największą przyczyną spadku były usługi, w tym spadki w branży IT,
kancelariach prawnych i produkcji filmowej, które po kilku dobrych miesiącach
spadły. „Sytuację tę spotęgowały także powszechne spadki w produkcji i
budownictwie, częściowo spowodowane złą pogodą”, np. silnymi wiatrami i
powodziami podczas sztprmu Babet.
Sektor usług skurczył się w październiku o 0,2 proc., po raz
pierwszy od lipca. Główną siłą napędową był sektor informacji i komunikacji, w
którym aktywność spadła o 1,7 proc.. Było to spowodowane słabszą produkcją w
sektorze programowania komputerowego, doradztwa oraz produkcji filmowej, wideo
i telewizyjnej. Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna spadła o 0,7
proc., na co złożył się spadek legalnej pracy o 2,8 proc.
Rachel Reeves, kanclerz skarbu w gabinecie cieni Partii
Pracy ostrzegła, że wzrost gospodarczy „cofa się” po tym, jak PKB spadł w
październiku o 0,3 proc. – Rishi Sunak kończy rok niespełnieniem własnej
obietnicy wzrostu gospodarki. Wzrost gospodarczy cofa się, powodując, że ludzie
pracujący są w gorszej sytuacji. Po trzynastu latach konserwatyści ponieśli
porażkę w gospodarce i po chaosie ostatnich kilku tygodni Rishi Sunak jest
wyraźnie za słaby, aby dać radę Wielkiej Brytanii. Pod przywództwem Keira
Starmera Partia Pracy zmieniła się i jest obecnie jedyną partią z
długoterminowym planem rozwoju naszej gospodarki, obniżenia rachunków i poprawy
sytuacji ludzi pracy – stwierdziła.
Sunak mógłby wskazać, że gospodarka rosła (właśnie) w ujęciu
rocznym, a miesięczny PKB w październiku był o 0,3 proc. większy niż w
październiku 2022 r. Jest to jednak bardzo słaby wynik, znacznie poniżej trendu
wzrostowego.
Spadek PKB Wielkiej Brytanii w październiku budzi obawy, że
gospodarka może się skurczyć w ostatnich trzech miesiącach 2023 r. To
postawiłoby Wielką Brytanię na skraju recesji.
– W październiku produkcja była słabsza niż oczekiwano, co
zwiększa perspektywę, że w Wielkiej Brytanii w całym czwartym kwartale nastąpi
niewielki spadek. Badania biznesowe CBI sugerują, że aktywność sektora
prywatnego w Nowym Roku nie ulegnie zmianie, a sytuacja na rynku pracy również
się pogorszy – powiedział Ben Jones, główny ekonomista CBI.