@WykresDnia: Wysokie ceny energii pozostaną w Niemczech na dłużej

Rząd ogłosił cel pełnego zaopatrzenia w energię wiatrową i słoneczną do 2035 roku. Nadzieja na obniżenie cen po przejściu na zieloną energię jest jednak mitem. W 2040 r. cena energii w Niemczech wyniesie 120 euro/MWh, czyli tyle co obecnie.

Publikacja: 14.11.2023 10:03

@WykresDnia: Wysokie ceny energii pozostaną w Niemczech na dłużej

Foto: Bloomberg

parkiet.com

Niemcy podejmują odważny krok w kierunku zrównoważonej przyszłości, wyznaczając ambitny cel osiągnięcia 100% energii odnawialnej do 2035 r., pozycjonując się jako lider w globalnym przejściu na zrównoważone źródła energii w sektorze inżynieryjnym. Kraj planuje zwiększyć wykorzystanie energii wiatrowej i słonecznej, tak aby do 2030 r. stanowiły one 80% energii Niemiec, podwajając ilość energii wiatrowej na lądzie do 110 GW, potrajając ilość energii słonecznej do 200 GW i osiągając 30 GW morskiej energetyki wiatrowej.

Cel ten jest częścią planów zmierzających do przejścia na ekologię. Kraj wyznaczył sobie nowy cel, polegający na pozyskiwaniu całej energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do 2035 r. To pięć lat wcześniej niż poprzedni cel, jakim było pozbycie się paliw kopalnych. Dążenie do energii odnawialnej zostało przyspieszone przez inwazję Rosji na Ukrainę, gdy Niemcy chcą zmniejszyć swoją zależność od rosyjskich paliw kopalnych. Minister gospodarki Robert Habeck stwierdził, że zwiększenie wykorzystania energii odnawialnej ma kluczowe znaczenie dla zmniejszenia uzależnienia Niemiec od rosyjskich paliw kopalnych. Jednak kraj ogłosił już plany wycofania elektrowni węglowych do 2030 r. i zamknięcia wszystkich elektrowni jądrowych do 2022 r. W obliczu tych zmian na horyzoncie musi znaleźć nowe sposoby wytwarzania energii.

Minister finansów Christian Lindner nazwał energię odnawialną „energią wolności” i zgodnie z rządowym projektem dokumentu kraj planuje zwiększyć wykorzystanie energii wiatrowej i słonecznej, tak aby do 2030 r. stanowiły one 80% energii produkowanej w Niemczech. Oznacza to, że planują podwoić ilość energii wiatrowej na lądzie do 110 gigawatów i potroić ilość energii słonecznej do 200 gigawatów. Morska energetyka wiatrowa również powinna osiągnąć moc 30 gigawatów, co odpowiada mocy 10 elektrowni jądrowych.

To, że wiatr i fotowoltaika nie wystawiają faktury, jest nieistotne. Habeck wyjaśnił, że dotowana „cena energii elektrycznej pomostowej” będzie konieczna tylko do 2030 r., ponieważ od tego momentu wiatr i słońce będą zapewniać tanią energię elektryczną. Badania poddają w wątpliwość cel rządu, jakim jest pełne zaopatrzenie Niemiec w energię wiatrową i słoneczną do 2035 roku. Jeśli obliczenia są prawidłowe, obietnice taniej energii elektrycznej nie mają podstaw

Tym,czasem rządzący sojusz w Niemczech uzgodnił pakiet środków mających pomóc przemysłowi w obliczu rosnących cen energii w ciągu najbliższych pięciu lat, obejmujący obniżkę podatku od energii elektrycznej i rozszerzenie już istniejących programów dotacji. Porozumienie oznacza również, że wcześniejsza propozycja ministra gospodarki Roberta Habecka dotycząca ograniczenia cen energii elektrycznej dla przemysłu została odrzucona.

Według kanclerza Niemiec Olafa Scholza wartość zestawu środków pomocowych, które pomogą głównie energochłonnym producentom, szacuje się na 12 miliardów euro w samym 2024 roku. Według innych urzędników rządowych do 2028 r. pakiet ma wynieść 28 miliardów euro.

Niemiecki przemysł został dotknięty kryzysem gazowym spowodowanym wojną rosyjsko-ukraińską, natomiast krajowe dostawy energii elektrycznej zmniejszyły się od czasu zamknięcia trzech ostatnich reaktorów jądrowych na początku tego roku. Niedawno rząd dał zielone światło dla ponownego uruchomienia kilku bloków energetycznych opalanych węglem w ramach wysiłków mających na celu zapobieżenie niedoborom energii elektrycznej tej zimy.

Propozycja, która nie została jeszcze przedyskutowana i zatwierdzona przez niemiecki parlament, została ogólnie przyjęta z zadowoleniem przez przedstawicieli branży. Jednak według doniesień plan był również krytykowany za to, że może utrudniać dekarbonizację poprzez umożliwienie kontynuacji działalności emitującej węgiel.

Greenpeace stwierdziło na przykład, że planowane środki osłabią zachęty do ograniczania zużycia energii i emisji. Z raportów tej organizacji wynika, że ​​niemiecki rząd powinien zapewnić ukierunkowane wsparcie przedsiębiorstwom przechodzącym na energooszczędną produkcję wykorzystującą odnawialne źródła energii.

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Korekta nabiera rozpędu
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Analizy rynkowe
Wspaniała Siódemka – co dalej?
Analizy rynkowe
Wskaźniki giełdowe rozgrzane do czerwoności
Analizy rynkowe
Biotechnologia się przebudziła. Uzasadnione zwyżki czy spekulacja?
Analizy rynkowe
Nowi faworyci inwestorów z warszawskiego parkietu
Analizy rynkowe
Zaczyna się wyścig o to, kto będzie kandydatem demokratów na wiceprezydenta u boku Harris