#WykresDnia: Domy w USA tanieją, a sprzedaż spada

Firmy budujące domy próbują wszelkich sposobów, aby zwiększyć sprzedaż w środowisku oprocentowania kredytów hipotecznych na poziomie ponad 7 proc.

Publikacja: 27.09.2023 09:09

#WykresDnia: Domy w USA tanieją, a sprzedaż spada

Foto: David Paul Morris/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/F693qd4bwAIbmbM?format=png&name=small

W poszukiwaniu chętnych na zakup domu firmy obniżają ceny, budują na niższych poziomach cenowych, stosują zachęty (takich jak bezpłatne podwyższenie standardu) i najważniejsze - obniżają oprocentowania kredytów hipotecznych , co może być kosztowne dla budowniczych. Ani zachęty, ani wykupy kredytów hipotecznych nie znajdują odzwierciedlenia w cenach sprzedawanych domów, a mimo to ceny idą w dół, a sprzedaż spadła poniżej poziomu z 2019 r., wzrosły zapasy, a podaż w miesiącach wzrosła. Dla firm budujących domy, które nie mogą przeczekać tego rynku, ponieważ ich działalność polega na budowie i sprzedaży domów bez względu na to, co robi rynek, nie jest to łatwe środowisko - podkreśla Wolf Richter.

Średnia cena nowych domów jednorodzinnych sprzedanych w sierpniu spadła o 1,4 proc. w porównaniu z lipcem, o 2,3 proc. rok do roku i o 13,4 proc. w stosunku do szczytu w październiku, do 430 300 dolarów, czyli do poziomu pierwotnego w listopadzie 2021 r. – wynika z dzisiejszych danych Urzędu Spisu Ludności.

Dane dotyczące mediany cen często skaczą w górę i w dół, ale po gwałtownym spadku na początku 2023 r., obecnie w ciągu ostatnich pięciu miesięcy ustabilizowały się na niższych poziomach. Ceny te nie obejmują jednak kosztów ponoszonych przez twórców wykupów kredytów hipotecznych i innych zachęt.

Czytaj więcej

Hipoteki ciążą Amerykanom. To powód do obaw?

Sezonowo wyrównana roczna stopa sprzedaży nowych domów spadła o 8,7 proc. w stosunku do lipca i wyniosła 675 tys. domów, co oznacza spadek o 3,4 proc. w porównaniu z sierpniem 2019 r., ale w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku wzrosła o 5,8 proc.. Rzeczywista sprzedaż – niewyrównana sezonowo, a nie roczna stopa sprzedaży – spadła do 54 tys. domów i była najniższa od grudnia ubiegłego roku, o 5,3 proc. mniej niż w 2019 r., choć w porównaniu ze spadkiem sprzedaży rok temu wzrosła o 5,9 proc.

Zatem pomimo niższych cen, dużej podaży i wykupów kredytów hipotecznych na dużą skalę, sprzedaż utrzymuje się poniżej poziomu sprzed pandemii i znacznie poniżej aktywności w 2021 r. Zapasy na sprzedaż na wszystkich etapach budowy wzrosły do ​​443 000 domów. I to dobrze, biorąc pod uwagę ceny, które są nadal zdecydowanie za wysokie i musiałyby znacznie spaść, aby miały sens, biorąc pod uwagę oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Nowe domy konkurują ceną z domami używanymi. Firmy budowlane muszą budować i sprzedawać domy bez względu na rynek. W odpowiedzi zaoferowały promocje, chociaż części nie ma odzwierciedlenia w cenach – np. wykup kredytu hipotecznego i zachęty – podczas gdy właściciele domów, którzy próbują sprzedać, nadal mają urojenia, stąd spadek sprzedaży istniejących domów.

Tę dynamikę widzimy w medianie cen nowych domów jednorodzinnych i istniejących („używanych”) domów jednorodzinnych, których sprzedaż spadła do najniższego poziomu w okresie kryzysu mieszkaniowego i blokady covidowej.

A indeks cen domów S&P CoreLogic Case-Shiller dla 20 objętych nim miast wzrósł w lipcu o 0,6 proc. w porównaniu z czerwcem, co stanowi najmniejszy wzrost z miesiąca na miesiąc od lutego, kontynuując trend coraz mniejszych spadków z miesiąca na miesiąc. Miesięczne wzrosty po silnym odbiciu wiosną, kiedy to przez trzy miesiące z rzędu skoki miesięczne wynosiły 1,5 proc. lub więcej. W porównaniu do szczytu z czerwca 2022 r. indeks spadł o 0,6 proc. W ujęciu rok do roku wskaźnik utrzymywał się zasadniczo na stałym poziomie.

Analizy rynkowe
Akcje producentów uzbrojenia na fali wznoszącej
Analizy rynkowe
Oby rajd na GPW nie okazał się już ostatnim akcentem na koniec cyklu...
Analizy rynkowe
WIG20 może przebić 2800 pkt
Analizy rynkowe
WIG20 - drzwi do 2900 pkt przymknięte
Analizy rynkowe
Czy niemieckie wybory mogą zaszkodzić hossie we Frankfurcie?
Analizy rynkowe
Wzrosty spółek zbrojeniowych i przecena niemieckich obligacji