Koniunktura na warszawskiej giełdzie w tym roku sprzyja zarabianiu, co przekłada się na wysokie stopy zwrotu z akcji. Sprawdzamy, czy dobra passa tegorocznych liderów zwyżek najważniejszych segmentów naszego rynku ma szanse na kontynuację w II półroczu br.
Zyskowne akcje banków
W tym roku można było sowicie zarobić, zarówno mając w portfelu akcje potentatów z indeksu WIG20, jak i średnich i małych spółek. Wśród największych firm najbardziej okazałą stopę zwrotu przyniosły walory banków, które w tym roku wróciły do łask u inwestorów po mocnej przecenie w 2022 roku. Wśród największych instytucji prym wiodły walory Santander Banku Polska, zyskując ok. 50 proc. Na podium znalazło się także miejsce dla dwóch innych reprezentantów tego sektora – Aliora i mBanku.
Mimo solidnych zwyżek w ostatnich miesiącach zdaniem ekspertów walory banków nie wyczerpały jeszcze potencjału i nadal są warte uwagi w perspektywie kolejnych miesięcy. – Sektor bankowy wciąż ma potencjał, gdzie znany wyrok TSUE i rozłożone w czasie sprawy kredytów frankowych są już uwzględnione w cenach. Stopy procentowe raczej zostaną z nami na dłużej na wyższych poziomach, więc i marża odsetkowa powinna cieszyć inwestorów przy rosnącej akcji kredytowej. Przedłużenie wakacji kredytowych nie powinno zmienić diametralnie postrzegania tego sektora – argumentuje Bartłomiej Zalewski, dyrektor ds. inwestycyjnych BM Alior Banku. Ponadto rynek wiąże też pewne nadzieje z rządowym programem „bezpieczny kredyt 2 proc.”, który powinien ożywić sprzedaż kredytów mieszkaniowych.
„Średniaki” przekonały inwestorów
Na celowniku kupujących znalazły się także spółki o średniej kapitalizacji z indeksu mWIG40. Papiery jedynie co trzeciej firmy z indeksu przyniosły ich posiadaczom stratę. Bezkonkurencyjny w tym gronie jest Benefit Systems, którego wycena wzrosła ponaddwukrotnie. Rynek docenił szybko poprawiające się wyniki spółki, która pokazała nie tylko spektakularny wzrost liczby kart sportowych, ale również wysokie marże.