Największy polski ubezpieczyciel pochwalił się w czwartek wynikami za zeszły rok. Grupa PZU zwiększyła w tym czasie przychody brutto z ubezpieczeń o 2,6 mld zł, do 29,4 mld zł. To o 9,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W IV kwartale minionego roku przychody z ubezpieczeń brutto wzrosły o prawie 680 mln zł, do blisko 7,6 mld zł, co oznacza wzrost o 9,8 proc. rok do roku. Zysk netto przypisany akcjonariuszom dominującej w Grupie jednostki wyniósł w 2024 r. ponad 5,3 mld zł i był niższy o 7,6 proc. r/r, m.in. ze względu na szkody pogodowe. W ostatnim kwartale zeszłego roku zysk netto sięgnął prawie 1,7 mld zł, rosnąc r/r o 4,3 proc. Skorygowany wskaźnik rentowności kapitału własnego (aROE) wyniósł w ubiegłym roku 18 proc. (w samym IV kwartale 22,5 proc.).
– Wyniki w 2024 r. potwierdzają naszą dużą odporność, stabilność i siłę kapitałową. Są mocną bazą do działań transformacyjnych, które pozwolą nam przenieść PZU na wyższy poziom przejrzystości i efektywności zarządczej, operacyjnej i biznesowej – skomentował cytowany w komunikacie Andrzej Klesyk, pełniący obowiązki prezes PZU.
Nie będzie zmian w strategii na lata 2025-2027
Poinformował, że przygotowana jeszcze przez poprzedni zarząd i ogłoszona w grudniu zeszłego roku strategia Grupy PZU na lata 2025-2027 nie będzie aktualizowana. – Będziemy działać w ramach obranych wcześniej kierunków strategicznych, ale wewnętrznie zwiększymy nasze ambicje dotyczące rozwoju głównych linii biznesowych. Skoncentrujemy się na zaktywizowaniu cross-sellingu w Grupie, zwiększeniu sprzedaży w kanałach wyłącznych, poprawie rentowności ubezpieczeń komunikacyjnych, reorganizacji naszych działań w obszarze zdrowia – zapowiedział p.o. prezes PZU.
W ramach aktualnej strategii zostanie zaprojektowana struktura holdingowa dla Grupy PZU. – Priorytetem jest uwolnienie potencjału drzemiącego w Grupie PZU, a to wymaga realnego skupienia się na strategii, większej transparentności w zarządzaniu obszarami biznesowymi i w sprawozdawczości, a także lepszego zarządzania kapitałem. Dlatego docelowo chcemy przekształcić Grupę PZU w holding – stwierdził Andrzej Klesyk. – Obecne rozwiązanie, gdzie ubezpieczyciel majątkowy ma udziały i zarządza tak różnymi spółkami, działającymi często w odmiennych i inaczej regulowanych branżach, zastąpimy bardziej efektywnym. Podmiot holdingowy, ulokowany poziom wyżej i wzmocniony kompetencyjnie, mógłby zająć się realnym zarządzaniem i wymiarem strategicznym, pozostawiając bezpośrednią działalność operacyjną poszczególnym spółkom. To uwolni dodatkowe moce i przełoży się pozytywnie na naszą skuteczność biznesową, szybkość reakcji na dynamicznie zmieniające się wyzwania, a także na osiągane wyniki i korzyści dla akcjonariuszy – dodał.
Poinformował przy tym, że dokonywane już teraz zmiany w organach spółek z Grupy PZU, ograniczające liczebność członków rad nadzorczych i wzmacniające ich więzi z podmiotami Grupy, są już realizowane w perspektywie funkcjonowania holdingu.