Największy polski ubezpieczyciel pochwalił się w czwartek wynikami za zeszły rok. Grupa PZU zwiększyła w tym czasie przychody brutto z ubezpieczeń o 2,6 mld zł do 29,4 mld zł. To o 9,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W IV kwartale minionego roku przychody z ubezpieczeń brutto wzrosły o prawie 680 mln zł do blisko 7,6 mld zł, co oznacza wzrost o 9,8 proc. rok do roku. Zysk netto przypisany akcjonariuszom dominującej w Grupie jednostki wyniósł w 2024 r. ponad 5,3 mld zł i był niższy o 7,6 proc. r/r m.in. ze względu na szkody pogodowe. W ostatnim kwartale zeszłego roku zysk netto sięgnął prawie 1,7 mld zł, rosnąc r/r o 4,3 proc. Skorygowany wskaźnik rentowności kapitału własnego (aROE) wyniósł w ubiegłym roku 18 proc., (w samym IV kwartale 22,5 proc.).
- Wyniki są wspaniałe – ocenił w czasie czwartkowej prezentacji wyników Andrzej Klesyk, który do czasu uzyskania zgody KNF na kierowanie PZU, pełni obowiązki prezesa tej spółki. – Chciałbym powiedzieć, że to moja zasługa, ale jestem tu od miesiąca, więc jest to efekt pracy moich poprzedników – dodał.
Na rentowność oraz wynik z usług ubezpieczenia, a tym samym na wynik netto Grupy PZU w 2024 r., wpłynęły skutki licznych zdarzeń pogodowych. W minionym roku wiosenne przymrozki, następnie duże opady gradu i nawalne deszcze oraz wielka powódź w południowo-zachodniej Polsce istotnie zwiększyły koszty odszkodowań i świadczeń, głównie w majątkowych ubezpieczeniach rolnych i pozakomunikacyjnych. - Wyłączenie negatywnego wpływu zdarzeń pogodowych, szacowanego na 404 mln zł oznaczałoby, że wynik Grupy PZU w 2024 r. byłby praktycznie identyczny, jak rok wcześniej – tłumaczył Tomasz Kulik, członek zarządu i dyrektor finansowy Grupy PZU.
Czytaj więcej
Grupa PZU zwiększyła w 2024 r. przychody ze sprzedaży polis do 29,4 mld zł. Zysk netto największego polskiego ubezpieczyciela przekroczył 5,3 mld zł. Byłoby jeszcze lepiej, ale w wynikom zaszkodziła m.in. powódź. Spółka zapowiada wypłatę dywidendy.
Holding w miejsce Grupy
Prezes Klesyk zapowiedział, że przygotowana jeszcze przez poprzedni zarząd i ogłoszona w grudniu zeszłego roku strategia Grupy PZU na lata 2025-2027 na razie nie będzie aktualizowana. W ramach aktualnej strategii zostanie zaprojektowana jednak struktura holdingowa dla Grupy PZU. – Priorytetem jest uwolnienie potencjału drzemiącego w Grupie PZU, a to wymaga realnego skupienia się na strategii, większej transparentności w zarządzaniu obszarami biznesowymi i w sprawozdawczości, a także lepszego zarządzania kapitałem. Dlatego docelowo chcemy przekształcić Grupę PZU w holding – mówił Andrzej Klesyk. - Obecne rozwiązanie, gdzie ubezpieczyciel majątkowy ma udziały i zarządza tak różnymi spółkami, działającymi często w odmiennych i inaczej regulowanych branżach, zastąpimy bardziej efektywnym. Podmiot holdingowy, ulokowany poziom wyżej i wzmocniony kompetencyjnie, mógłby zająć się realnym zarządzaniem i wymiarem strategicznym, pozostawiając bezpośrednią działalność operacyjną poszczególnym spółkom. To uwolni dodatkowe moce i przełoży się pozytywnie na naszą skuteczność biznesową, szybkość reakcji na dynamicznie zmieniające się wyzwania, a także na osiągane wyniki i korzyści dla akcjonariuszy - tłumaczył.