#WykresDnia: W USA maleje podaż pieniądza

Zdarzyło się to tylko cztery razy w ciągu ostatnich 150 lat. Za każdym razem następowała depresja z dwucyfrowymi stopami bezrobocia.

Publikacja: 09.03.2023 09:33

#WykresDnia: W USA maleje podaż pieniądza

Foto: Dylan Hollingsworth

Foto: parkiet.com

Całkowita ilość pieniędzy w amerykańskim systemie finansowym topnieje jak wiosenny śnieg. W ostatnich miesiącach podaż pieniądza M2 zmniejszyła się o 1,3 proc. w grudniu i o 1,7 proc. w styczniu. – Ponieważ nigdy wcześniej coś takiego się nie zdarzyło, nie wiemy, jaki byłby efekt, chociaż moje przeczucie mówi mi, że będzie to deflacja. Mniej pieniędzy goniących za podobną ilością towarów i usług oznacza mniejszą presję cenową – komentuje Ivan Martchev, strateg inwestycyjny w Navellier Private Client Group.

Skok M2 był przerażającym, ale koniecznym wzrostem podaży pieniądza w 2020 r., który spowodował niedawną inflację, a następnie dążenie do jej zakończenia poprzez zacieśnienie monetarne. Ponieważ w Waszyngtonie nie rozdają już tak łatwo pieniędzy, inflacja spadnie. – Nie zdziwiłbym się, gdyby do końca 2023 roku Fed martwił się o gospodarkę dużo bardziej niż o inflację w tej chwili. Fed lubi mówić, że nie ma silnej korelacji między wzrostem podaży pieniądza a inflacją, ale niedawny wzrost M2 o 26,9 proc. w ujęciu rok do roku w lutym 2021 r. jest mniej więcej dwa razy większy niż w przypadku trzech skoków inflacji od lat 70. do początku lat 80.

Jedynym powodem, dla którego inflacja nie była wyższa niż w latach 70., jest fakt, że gospodarka USA jest teraz o wiele bardziej cyfrowa, więc trudniej jest podnieść ceny. Mimo to, przy przerażających wąskich gardłach w łańcuchu dostaw podczas COVID, skok inflacji był nieunikniony. Inflacja byłaby niższa bez tych wąskich gardeł, ale wyższa niż przed COVID, biorąc pod uwagę lawinę gotówki rządowej, która weszła do systemu.

Rekordowe zmniejszenie podaży pieniądza w USA oznacza katastrofę dla warunków finansowania w najbliższym czasie – podkreślają analitycy Allianz Trade. Po osiągnięciu rekordowego poziomu w marcu 2022 r., podaż pieniądza w USA (M2) spadła o 472 mld USD (tj. – 2,2 proc.), co było spowodowane wyłącznie kurczącą się bazą depozytową (– 720 mld USD) . W tym samym okresie M1 spadł jeszcze bardziej (– 5,1 proc.). W powojennej historii jest to wydarzenie wyjątkowe. To w większości wyjaśnia ostatnie spowolnienie wzrostu globalnej podaży pieniądza (z +8 proc. r/r w marcu 2022 r. do 5,8 proc. w styczniu 2023 r.). Jak dotąd spadek podaży pieniądza nie wynikał ze spadku akcji kredytowej banków. Jest to jednak najprawdopodobniej kolejny krok w obecnym cyklu zacieśniania.

Wpływ zmiany podaży pieniądza na akcję kredytową banków możemy wywnioskować, porównując zmiany aktywów i pasywów banków komercyjnych ze zmianami aktywów i pasywów Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych. Mówiąc dokładniej, od aktywów Rezerwy Federalnej USA odejmujemy niepieniężne zobowiązania banków komercyjnych po uwzględnieniu zmian w pieniądzu bazowym i bazie depozytowej banku w celu uzyskania odpowiedników monetarnych (których nie można zaobserwować w opublikowanych danych). Allianz Trade stwierdza, że kredyty bankowe wzrosły o 1,1 bln USD, ale zasoby papierów wartościowych banków komercyjnych i Rezerwy Federalnej skurczyły się o 758 mld USD. Po stronie aktywów systemu bankowego USA kredyty wzrosły o 1,1 biliona dolarów, ale papiery wartościowe banków komercyjnych i Rezerwy Federalnej skurczyły się o 758 mld USA. Banki komercyjne zazwyczaj sprzedają obligacje, kiedy mogą udzielać pożyczek, więc spodziewany jest taki rozwój sytuacji. Zasoby gotówki banków komercyjnych spadły o 470,7 mld USD. Te trzy czynniki razem wzięte wyjaśniają prawie dwie trzecie spadku agregatu M2 (z wyłączeniem detalicznych funduszy rynku pieniężnego).

Według specjalistów Allianz Trade w przyszłości znaczny spadek akcji kredytowej banków wydaje się nieunikniony w obliczu załamania agregatów monetarnych. Od marca 2022 r. do stycznia 2023 r. kredyty bankowe rosły w tempie +11,6 proc. w ujęciu rocznym, przy czym niektóre segmenty rosły jeszcze szybciej: +14,4 proc. dla kredytów komercyjnych i przemysłowych, +12,1 proc. dla kredytów na nieruchomości, +16 proc. dla kart kredytowych. W kontekście zaostrzających się warunków udzielania kredytów tak wysokie tempo wzrostu raczej nie będzie trwałe. Już od listopada 2022 r. roczny wzrost kredytów spadł do +8,4 proc. Jednak przy rocznej stopie wzrostu wynoszącej +12,3 proc. i +16,1 proc., kredyty na karty kredytowe i kredyty na nieruchomości (zwłaszcza nieruchomości komercyjne) nadal mają się dobrze.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją