#WykresDnia: Krypto – kolejne zamieszanie

Grayscale, zarządzający największym na świecie funduszem bitcoinowym oświadczył, że nie będzie udostępniać klientom swoich dowodów rezerw ze względu na „obawy dotyczące bezpieczeństwa”, ponieważ akcje funduszu GBTC o wartości 10,5 mld USD są sprzedawane z 45-proc. dyskontem w stosunku do bitcoina. Cena akcji GBTC spadła o 77 proc. w 2022 r., w porównaniu ze spadkiem bitcoina o 65 proc.

Publikacja: 22.11.2022 08:03

#WykresDnia: Krypto – kolejne zamieszanie

pieniądze

Foto: Bloomberg

Foto: parkiet.com

Grayscale, zarządzający aktywami największego na świecie funduszu bitcoinowego oświadczył, że nie udostępni swoim klientom dowodu posiadania rezerw. „Ze względów bezpieczeństwa nie udostępniamy publicznie takich informacji o portfelu w łańcuchu i danych potwierdzających za pomocą kryptograficznego dowodu rezerwy lub innej zaawansowanej kryptograficznej procedury księgowej” – napisano w piątkowym oświadczeniu.

Po implozji FTX i jej późniejszym postępowaniu upadłościowym, które ujawniło brak środków klientów, wiele giełd kryptograficznych podjęło się przeprowadzenia audytów potwierdzających rezerwę, aby rozwiać obawy inwestorów co do bezpieczeństwa ich funduszy. Inni, jak Binance, mówią, że wkrótce planują to zrobić.

Grayscale napisał w tweecie, że zdał sobie sprawę, że nieujawnienie dowodu rezerw byłoby „rozczarowaniem dla niektórych”, ale dodał, że „panika wywołana przez innych nie jest wystarczającym powodem do obejścia skomplikowanych zabezpieczeń”, które zachowały swoje aktywa inwestorów „bezpieczne na lata”.

Sztandarowym funduszem Grayscale jest Grayscale Bitcoin Trust, znany pod znacznikiem GBTC. Nawet gdy bitcoin jest notowany na wieloletnim minimum na poziomie około 16 000 USD, GBTC jest notowany z 45-proc. dyskontem w stosunku do ceny jego aktywów bazowych.

Podczas gdy Bitcoin spadł o 72% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, GBTC odnotowało 82% stratę w tym samym okresie, od zeszłego piątku. Spread odzwierciedla znaczną rozbieżność między wartością holdingu trustu a ceną rynkową udziału.

W Greyscale Bitcoin Trust zainwestowały m. in. takie firmy jak ARK Invest, Rothschild Investment, Emerald Mutual Fund, Simplify Asset Management, Horizon Kinetics, Parkwood czy Systelligence. GBTC jest obecnie właścicielem 3,5% wszystkich światowych Bitcoinów (BTC) i choć wartość funduszu znajduje się na najniższym poziomie w historii, Greyscale zapewnia, że ani upadek FTX’a, ani bankructwo Genesis nie mają na niego wpływu i nie ma żadnego ryzyka, że doprowadzi do jego upadku.

W swoim piątkowym oświadczeniu Grayscale stwierdził, że każdy z jego produktów z aktywami cyfrowymi jest utworzony jako „odrębny podmiot prawny” i powtórzył, że te produkty z aktywami cyfrowymi są „przechowywane pod opieką Coinbase Custody Trust Company”.

Firma wskazała na list wysłany przez Coinbase CFO Alesię Haas w dniu 18 listopada, który przedstawia rozliczenie tokenów przechowywanych w Coinbase Custody. Obecnie Coinbase posiada około 635 235 bitcoinów w imieniu Grayscale, wartych 10,2 miliarda dolarów.

W tweecie firma dodała, że „przepisy, regulacje i dokumenty, które definiują produkty z zasobami cyfrowymi Grayscale, zabraniają pożyczania, pożyczania lub obciążania zasobów cyfrowych stanowiących podstawę produktów”.

Barry Silbert’s Digital Currency Group jest spółką macierzystą Grayscale, Genesis i CoinDesk. W zeszłym tygodniu dział pożyczkowy kryptowalutowego banku inwestycyjnego Genesis Global Trading wstrzymał udzielanie i wykup nowych pożyczek w wyniku upadku imperium kryptograficznego FTX Sama Bankmana-Frieda, powiedział Bernstein w poniedziałkowym raporcie badawczym.

Ramię pożyczkowe banku obsługuje bazę klientów instytucjonalnych i jest znane jako Genesis Global Capital. Według strony internetowej firmy, pod koniec trzeciego kwartału miała ona łącznie ponad 2,8 miliarda dolarów aktywnych pożyczek.

Sytuacja w Genesis nie wpływa jednak bezpośrednio na GBTC, czytamy w raporcie. Nawet jeśli Genesis nie będzie w stanie zwiększyć płynności swojej księgi pożyczkowej i ogłosi upadłość, wierzyciele nie będą mieli żadnych roszczeń do aktywów GBTC.

Grayscale Investments, która zarządza GBTC, oraz Genesis są własnością Digital Currency Group (DCG), podobnie jak CoinDesk.

– Struktura powiernicza GBTC chroni jej posiadaczy i pozostaje odizolowana od niepowodzeń w ramach DCG lub podmiotów z grupy DCG – napisali analitycy Gautam Chhugani i Manas Agrawal.

Rynek obawia się, że Greyscale może być „rozważana jako opcja strategiczna na wypadek katastrofy” – czytamy w notatce. Ale DCG, nawet w najbardziej niekorzystnym scenariuszu, wolałoby trzymać się Grayscale niż Genesis, stwierdzono. Według Bernsteina Greyscale to „sztandarowy biznes DCG i jego dojna krowa”, generujący około 300 milionów dolarów opłat rocznie.

Analizy rynkowe
2024 r. udany dla niemal wszystkich aktywów. 2025 r. może być jednak bardziej problematyczny
Analizy rynkowe
Indeks WIG20 ma fundamenty, żeby przebić pułap 2600 pkt
Analizy rynkowe
Złoto, bitcoin i obligacje
Analizy rynkowe
Rosnący optymizm giełdowych spółek. Rok 2025 będzie dobry
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Otoczenie makroekonomiczne sprzyja wynikom firm oraz ich wycenom
Analizy rynkowe
Kończy się rok byka na giełdach