Azjatyckie rynki akcji spadły w środę, ponieważ rosnące koszty finansowania zewnętrznego podsyciły obawy przed globalną recesją, spychając inwestorów w ramiona bezpiecznego dolara i doprowadzając chińskiego juana do rekordowo niskiego poziomu. Główne indeksy w regionie Azji i Pacyfiku spadły o 2 proc. po tym, jak S&P 500 w nocy ustanowił nowe minimum w 2022 r. na Wall Street. Chiński juan w kraju i zagranicą osiągnął najsłabszy poziom od 2008 r., a rupia indyjska również odnotowała rekordowo niski poziom. Najszerszy indeks akcji MSCI w regionie Azji i Pacyfiku poza Japonią spadł o 1,7 proc. do najniższego poziomu od kwietnia 2020 r., gdy wyprzedaż ogarnęła rynki wschodzące.
Japoński Nikkei stracił 2,1 proc., a akcje Korei Południowej spadły o 2,4 proc. do najniższego poziomu od dwóch lat. Chińskie blue chipy straciły 0,6 proc. Po stabilnym początku kontrakty terminowe na S&P 500 wpadły w niedźwiedzi nastrój i spadły o 0,8 proc., podczas gdy kontrakty terminowe Nasdaq spadły o 1 proc. Kontrakty terminowe EUROSTOXX 50 spadły o 0,8 proc., a kontrakty terminowe na FTSE o 0,9 proc.
– Jest teraz jasne, że banki centralne w gospodarkach rozwiniętych sprawią, że obecny cykl zacieśniania polityki będzie najbardziej agresywny od trzech dekad – powiedziała Jennifer McKeown, szefowa działu ekonomii globalnej w Capital Economics. – Chociaż może to być konieczne, aby okiełznać inflację, będzie to miało znaczny koszt ekonomiczny. Krótko mówiąc, uważamy, że przyszły rok będzie wyglądał jak globalna recesja, poczujemy się jak globalna recesja – dodała.