Skorzystał na tym również złoty, który w maju umocnił się wobec dolara o około 20 groszy.
Jak przyznają analitycy, nastawienie do złotego zmieniło się po zapowiedziach rządu dotyczących przyspieszenia akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Brukselę. Wsparciem dla naszej waluty jest także rosnąca inflacja, która zwiększa na RPP presję na podnoszenie stóp.
Odbicie w tym miesiącu walut rynków wschodzących może jednak osłabnąć. Pogarszające się perspektywy światowego wzrostu potęgują niebezpieczeństwo, że spowolnienie w Chinach, wojna w Ukrainie i agresywne podwyżki stóp procentowych wywołają recesję na całym świecie. Jest to scenariusz, przed którym ostrzegał Bank Światowy i który przewiduje przepływ pieniędzy do aktywów denominowanych w dolarach kosztem gospodarek rozwijających się.
– Istnieje wiele zagrożeń dla globalnego wzrostu, które mogą wesprzeć dolara i osłabić waluty wschodzące w średnim okresie – powiedziała Jane Foley, szefowa strategii walutowej w Rabobanku, która jest ostrożna w stosunku do aktywów rynków wschodzących.