Analogia z pandemicznym załamaniem korzystna dla byków

Wojna handlowa Donalda Trumpa wywołała na rynkach swoisty rollercoaster. Zmienność wzrosła do poziomów najwyższych od kilku lat, a indeksy zbliżyły się lub przekroczyły próg bessy. Jest jednak światełko w tunelu.

Publikacja: 14.04.2025 06:00

Analogia z pandemicznym załamaniem korzystna dla byków

Foto: AdobeStock

Rynki globalne poruszają się ostatnio w rytm wybijany przez Donalda Trumpa. Raz nakłada on drakońskie stawki celne na niemal wszystkie kraje świata, wywołując potężne spadki. Innym razem zapowiada taryfową pauzę na 90 dni, powodując jedne z najwyższych dziennych zwyżek na Wall Street.

Nieugięty pozostaje w stosunku do Chin. Dla Państwa Środka cła podniósł już do 145 proc. (według stanu na 11 kwietnia rano), ale w odwecie dostał stawkę 125-proc. Xi Jinping raczej nie zamierza całować Donalda Trumpa tam, gdzie rzekomo całuje go większość przywódców. Relacje między dwoma mocarstwami są bardzo napięte, co do końca minionego tygodnia przekładało się na wysoką rynkową zmienność.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com