Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.08.2020 13:45 Publikacja: 04.08.2020 13:45
Foto: Adobestock
Banki w raportach za IV kwartał 2019 r. po raz pierwszy zawiązały modelowe rezerwy na ryzyko prawne dotyczące hipotek walutowych, a wcześniej niektóre miały niewielkie rezerwy na indywidualne sprawy już toczące się w sądach. W II kwartale największą rezerwę zawiązał mBank (na ryzyko prawne), wyniosła 189 mln zł wobec tylko 13 mln zł i aż 293 mln zł w IV kwartale 2019 r.
– Odpis w II kwartale był bardzo wysoki. Uważamy, że nie jest ukształtowana żadna linia orzecznicza. Wydaje się, że zajmie to jakiś czas, zanim się ukształtuje. Na razie działamy na podstawie pewnych założeń – mówił na konferencji o frankowej rezerwie Cezary Stypułkowski, prezes mBanku. W raporcie zarząd podkreślił, że osłabienie złotego może wpłynąć negatywnie na wysokość rezerw tworzonych na ryzyko prawne związane hipotekami frankowymi. mBank na koniec czerwca miał 5353 indywidualnych postępowań sądowych wszczętych przez klientów w związku z hipotekami frankowymi, co oznacza, że przez kwartał przybyło sporo, bo 1185 spraw. Łączna wartość roszczeń w wysokości 1,13 mld zł w porównaniu z blisko 570 mln zł kwartał temu (dodatkowo wartość przedmiotu sporu w ramach pozwu zbiorowego dotyczącego klauzul waloryzacyjnych to 377 mln zł). Na koniec czerwca łączne rezerwy mBanku na hipoteki frankowe były warte ponad 640 mln zł i choć są najwyższymi w sektorze, to wciąż stanowią relatywnie niewielką część (około 5 proc.) portfela tych kredytów (po umocnieniu CHF wynosi około 13,3 mld zł).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Szybko rośnie liczba spraw sądowych, w których Polacy chcą wywalczyć brak odsetek przy pożyczkach konsumenckich. W zdecydowanej większości przypadków banki okazują się jednak górą. Czy odstraszy to kolejnych chętnych?
Dobra tegoroczna passa indeksów warszawskiej giełdy zdaje się nie mieć końca. Na fali niesłabnącego popytu krajowe indeksy zostały wyniesione na nowe szczyty hossy. Czy poziom 100 tys. pkt jest w zasięgu WIG-u?
Dzięki efektownym tegorocznym stopom zwrotu głównych indeksów polski rynek akcji jest w tym roku jednym z najszybciej rosnących na świecie.
Utrzymująca się wciąż niepewność, związana głównie z polityką i decyzjami Donalda Trumpa w połączeniu z obawami dotyczącymi perspektyw amerykańskiej i globalnej gospodarki, nadal niekorzystnie wpływa na nastroje na rynkach finansowych.
Indeksy na GPW mają za sobą imponującą falę zwyżek. Coraz trudniej jest znaleźć spółki z potencjałem do wzrostów. Analitycy mają swoich faworytów w sektorze gier, biotechnologii, handlu, budownictwa oraz w energetyce.
Spora grupa spółek z warszawskiej giełdy już zdążyła się pochwalić dokonaniami za ostatni kwartał 2024 r. Które z nich zrobiły największe pozytywne wrażenie na inwestorach?
Wyniki europejskich przedsiębiorstw wypadają znacznie gorzej niż amerykańskich konkurentów. Ujemna dynamika zysków ma się utrzymać jeszcze na początku 2025 r., ale druga połowa roku ma być znacznie lepsza. Perspektywa poprawy wyników podmiotów ze Starego Kontynentu może nadal przyciągać kapitał zagranicznych inwestorów, który w ostatnim czasie płynął do Europy szerokim strumieniem.
Największy telekom w kraju przekonuje że w 2028 r. rynek telekomunikacyjny będzie fantastyczny. Chce zwiększyć zasięg kluczowych usług światłowodowych o 30 proc. Inwestorom obiecuje, że dywidenda nie spadnie.
Giełdowe wyceny banków nie wydają się wygórowane, choć ich notowania zależeć mogą głównie od zachowań inwestorów zagranicznych.
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Banki w naszym regionie utrzymują wysoką rentowność, ale aktywność na rynku fuzji i przejęć w 2024 roku wyhamowała. Sfinalizowano jedenaście transakcji M&A. W Polsce trwają wysiłki konsolidacyjne i rosną spekulacje na temat potencjalnych wyjść z rynku.
Po rekordowym poniedziałku, również we wtorek indeks WIG-banki kontynuuje marsz w górę. Zyskują wszystkie banki, a w przypadku kilku spółek mowa o historycznie wysokich notowaniach.
Banki ujawniają niepokojące statystyki dotyczące pozwów od klientów, żądających „darmowych kredytów” konsumenckich i mieszkaniowych. W ciągu roku ich liczba zwiększyła się dwu–trzykrotnie. Bankowcy mają jednak nadzieję, że do katastrofy nie dojdzie.
Szybko rośnie liczba spraw sądowych, w których Polacy chcą wywalczyć brak odsetek przy pożyczkach konsumenckich. W zdecydowanej większości przypadków banki okazują się jednak górą. Czy odstraszy to kolejnych chętnych?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas