Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.06.2019 09:34 Publikacja: 10.06.2019 09:34
Foto: Bloomberg
– Odrodzenie rynku obligacji korporacyjnych nastąpi, ale zabierze dużo czasu – uważa prof. Dariusz Filar, który wziął udział w panelu poświęconym przyszłości rynku obligacji korporacyjnych w Polsce podczas IX Europejskiego Kongresu Finansowego. Podobnie umiarkowany optymizm pobrzmiewał z wypowiedzi Aleksandra Łaszka – głównego ekonomisty FOR, który przypomniał, że polskie przedsiębiorstwa nadal cechuje relatywnie niska suma bilansowa (w relacji do PKB), a prywatne przedsiębiorstwa wciąż czekają z inwestycjami, których uruchomienie wiązać się będzie ze zwiększeniem sumy pasywów, co oczywiście otwierałoby szansę na finansowanie dłużne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zapowiadaliśmy, że w 2024 r. padną rekordy na rynku obligacji korporacyjnych, i tak się stało. Najważniejszy rekord – wartości ofert – nie został jednak pobity. Rok 2024 zapisze się pod tym względem „zaledwie” jako drugi w historii.
Rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich są dziś bliżej tegorocznych szczytów aniżeli dołków mimo trwającego cyklu obniżek stóp procentowych w USA.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Victoria Dom przydzieliła 128 inwestorom 86 277sztuk obligacji z planowanej na 100 tys. emisji serii Z o wartości 1 tys. zł każda i łącznej wartości 86,28 mln zł, podała spółka.
Bank Pekao S.A. kolejny raz udowadnia, że jakość obsługi klientów biznesowych to fundament jego strategii. Potwierdzeniem tego jest zdobycie Złotego Godła Quality International 2024. Wyróżnienie zostało przyznane za kompleksowe zmiany, które przede wszystkim zwiększają efektywność i wygodę klientów firmowych.
Od lat zwracam uwagę czytelników „Parkietu” na kluczowe, moim zdaniem, parametry zdolności kredytowej emitentów obligacji, z których najważniejszym jest wskaźnik płynności gotówkowej, czyli relacja posiadanych środków pieniężnych do zobowiązań krótkoterminowych, to jest zapadających w terminie do 12 miesięcy. W przypadku deweloperów ze zobowiązań wykluczamy wpłacone zaliczki.
III kwartał przyniósł dopiero pierwsze sygnały spowolnienia sprzedaży nowych mieszkań, a deweloperzy wciąż korzystali z efektów zwiększonej sprzedaży we wcześniejszych latach. Mimo to zadłużenie rosło, a gotówki ubywało.
Nie tak miał wyglądać ten rok na rynku długu. Inwestorzy liczyli na gołębią retorykę banków centralnych, która wsparłaby notowania obligacji.
Dotychczas nieomylne techniczne sygnały recesji na razie okazują się fałszywe. Spółki, szczególnie amerykańskie, prognozują poprawę wyników, wzrostowe trendy więc na giełdach powinny się utrzymać. Silna korekta jest jednak nieuchronna.
Zapowiadaliśmy, że w 2024 r. padną rekordy na rynku obligacji korporacyjnych, i tak się stało. Najważniejszy rekord – wartości ofert – nie został jednak pobity. Rok 2024 zapisze się pod tym względem „zaledwie” jako drugi w historii.
Rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich są dziś bliżej tegorocznych szczytów aniżeli dołków mimo trwającego cyklu obniżek stóp procentowych w USA.
Środowe posiedzenie FOMC-u skutkujące obniżką stóp procentowych Fedu o 25 pkt baz. okazało się impulsem do energicznej przeceny aktywów.
Na ostatniej w tym roku aukcji MF sprzedał obligacje za 7,1 mld zł. Przetarg przeprowadzony w formule zamiany zgromadził popyt o wartości prawie 8 mld zł.
Deweloperzy, głównie mieszkaniowi, wychodzą na rynek z kolejnymi emisjami długu. Jest apetyt na ich atrakcyjnie oprocentowane papiery.
Inwestorom inwestującym w papiery dłużne drugi rok z kolei udało się pobić wskaźniki inflacji. Dwucyfrowy zwrot dawały już tylko papiery korporacyjne, głównie dzięki utrzymaniu stóp procentowych.
Starsze elektrownie węglowe będą mogły dłużej funkcjonować. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy (to forma wsparcia dla elektrowni węglowych). Dzięki temu mechanizmowi z końcem 2025 r. ryzyko braku mocy w elektrowniach do produkcji prądu zostanie znacząco zmniejszone. Projektem zajmie się teraz parlament.
WB Electronics zawarł ze Skarbem Państwa - Agencją Uzbrojenia umowę na dostawę elementów składowych m.in. do dywizjonowych modułów ogniowych, bezzałogowych systemów powietrznych oraz uniwersalnego kalkulatora artyleryjskiego do środków ogniowych wojsk rakietowych i artylerii, podała spółka. Umowa o wartości ok. 500 mln zł brutto będzie realizowana w latach 2024-2028.
We wtorek 24 grudnia, zmienność na rynkach jest niewielka. Widać raczej wygaszanie handlu, niż chęć do angażowania się w nowe tematy.
Nadmiar nowych, ukończonych domów jednorodzinnych na sprzedaż osiągnął najwyższy poziom od 2007 r., ceny spadły do najniższego poziomu od 2021 r., ale nadal są zdecydowanie za wysokie.
Ten tydzień na rynkach jest dosyć specyficzny. W zasadzie jedyną normalną sesją był poniedziałek, gdyż dzisiaj w Wigilię Bożego Narodzenia zdecydowana większość rynków jest zamknięta. Sesje giełdowe odbędą się w ograniczonym stopniu m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji oraz w Stanach Zjednoczonych
Wirtualna Polska Holding za 1 mld zł kupi grupę turystyczną Invia i mocno urośnie. Również za miliard, ale euro sprzedany ma być TVN. Komu?
To, że w końcówce roku obchodzone są urodziny Jezusa, jest wynikiem decyzji podjętych dopiero w IV wieku. Przekonanie o tym, że jest to właściwa data, istniało jednak już wcześniej, ale miało głównie uzasadnienie symboliczne i astronomiczne.
Nie tak miał wyglądać ten rok na rynku długu. Inwestorzy liczyli na gołębią retorykę banków centralnych, która wsparłaby notowania obligacji.
Magazyny energii okazały się cenowo bezkonkurencyjne na tegorocznej aukcji rynku mocy. Jej przebieg pokazuje jednak potrzebę zmiany systemu wsparcia.
Od początku stycznia tego roku najmocniej zyskiwały ceny niektórych surowców rolnych, co było spowodowane zaburzeniami ich podaży. Ropa, metale przemysłowe, platyna i pallad radziły sobie w tym czasie raczej słabo. Pozytywnie wyróżniały się niektóre kruszce.
Wprawdzie złoto nie jest najbardziej popularnym aktywem wśród polskich inwestorów, ale w ostatnich latach zapewniło sobie stabilną pozycję w portfelach czy raczej sejfach Polaków. Od wybuchu pandemii kupiliśmy prawie 70 ton tego kruszcu w monetach i sztabkach.
Stopa dywidendy dla indeksu S&P 500 w 2024 r. jest najniższa od ponad dwóch dekad. Natomiast dla WIG jest rekordowo wysoka.
Tegoroczny wyskok cen złota nie przyhamował zakupów banków centralnych na świecie. Według ostatnich danych Światowej Rady Złota (WGC) gromadzone przez banki centralne rezerwy złota zwiększyły się po dziesięciu miesiącach tego roku o 694 ton, czyli podobnie jak w rekordowym roku 2022, gdy złote zakupy napędzał wybuch wojny w Ukrainie.
Dotychczas nieomylne techniczne sygnały recesji na razie okazują się fałszywe. Spółki, szczególnie amerykańskie, prognozują poprawę wyników, wzrostowe trendy więc na giełdach powinny się utrzymać. Silna korekta jest jednak nieuchronna.
Od czasu pandemii chińska gospodarka przypomina bardziej wylegującą się pandę, symbol Państwa Środka, niż pędzącego tygrysa, z którym w przeszłości kojarzono najszybciej rozwijające się państwa Azji. Kończący się rok nie przyniósł zmiany tego obrazu, a przyszły, mimo wysiłków władz w Pekinie, również nie zapowiada poprawy.
W ostatnich kwartałach przez branżę przetoczyła się fala zwolnień, a wiele premier rozczarowało. Ale rynek nadal ma dobre perspektywy. Zapowiada się ciekawy rok.
W najbliższych kwartałach zarząd Seleny liczy na pozytywne efekty wypłat funduszy z KPO oraz wzrostu budownictwa mieszkaniowego. Niezależnie od tego stawia na dalszą dywersyfikację geograficzną i produktową.
Na rynkach finansowych widać było w poniedziałek zbliżające się wielkimi krokami święta: stopniowemu ograniczaniu ulegała aktywność i obroty.
Na początku listopada giełda w Tokio z sukcesem wdrożyła nową wersję systemu zawierania transakcji. W ramach przeprowadzonych zmian skrócono czas ich realizacji do milisekundy.
Pieniądze nie są samym celem w sobie. Kapitał dla inwestora, pieniądze dla ekonomisty powinny być jak kielnia dla murarza. Jeżeli celem będzie posiadanie coraz większej liczby kielni, nic nie zbudujemy – mówi Adam Szyszka, profesor Szkoły Głównej Handlowej.
Pierwsza sesja świątecznego tygodnia na rynku w Warszawie skończyła się skromnymi zmianami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 0,08 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,18 procent.
Wczorajszy tydzień przyniósł lawinowe spadki na Wall Street, które zostały częściowo wymazane w piątek, po niższym od prognoz odczycie inflacji PCE. Dane dały więcej pewności inwestorom, że Fed mimo obniżonych prognoz będzie mógł obniżyć stopy w 2025 roku bardziej... Niż obecnie sam tego oczekuje.
Spółka jest winna byłym pracownikom kilkadziesiąt milionów złotych. Przekonuje, że systematycznie dług zmniejsza. Całość ma być uregulowana w najbliższych tygodniach. W tym czasie dojdzie też do zmian w zarządzie kolejowego przewoźnika.
W tegorocznych aukcjach OZE, będące formą wsparcia OZE, do sprzedaży przeznaczono 44,6 TWh zielonej energii o łącznej wartości nieco ponad 17 mld zł. Jednak wyniku ich rozstrzygnięcia łącznie zakontraktowano ponad 16 TWh (36 proc.) energii elektrycznej o wartości ok. 5,1 mld zł (30 proc.). Dominuje fotowoltaika.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas