Jak według Ministerstwa Aktywów Państwowych powinna wyglądać budowa koncernu multienergetycznego pod przewodnictwem spółki PKN Orlen?
Nie ulega wątpliwości, że polski system energetyczny wymaga fundamentalnych zmian. Wynika to przede wszystkim ze zmian środowiskowych, które są wyzwaniem dla całego sektora paliwowego i energetycznego. Te zmiany to nie tylko wyzwanie, ale także szansa dla polskich firm. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie ma odwrotu od Europejskiego Zielonego Ładu. Produkcja zielonej i zrównoważonej energii odgrywa coraz większą rolę. Patrząc na pewne trendy, widzimy wyraźnie, że w myśleniu społeczeństw „zielona" zmiana już się dokonuje. Teraz muszą się zmienić nasze, polskie przedsiębiorstwa. Bo przecież wiadomo, że transformacja energetyczna nie przeprowadzi się sama. Tu dochodzimy do sedna pańskiego pytania. Ministerstwo Aktywów Państwowych zdecydowało, że połączenie Orlenu, Lotosu i PGNiG będzie najkorzystniejszym wariantem przeprowadzenia transakcji zarówno z perspektywy finansowej, jak i czasowej. Połączenie oznacza brak konieczności inwestowania kapitału Orlenu w przeprowadzenie transakcji, a zasoby kapitałowe zostaną zachowane na potrzeby przyszłych inwestycji. Z uwagi na złożoność całej transakcji oraz ze względu na skalę i liczbę zaangażowanych podmiotów połączenie będzie też najprostszym sposobem sprawnej realizacji. Musimy także pamiętać o tym, że transformacja całego systemu będzie wymagała ponad 450 mld zł inwestycji.
Jaką rolę w nowym koncernie multienergetycznym będą odgrywały grupy PGNiG i Lotos, a jaką PKN Orlen?
Zacznę od końca, czyli od spółki, która jest najcenniejszą polską marką. PKN Orlen, bo o nim oczywiście mówię, zawsze był wystawiony na międzynarodową presję konkurencyjną i posiada zdolność do realizacji przejęć. To siła tego przedsiębiorstwa. Ale też to spółka, która ma bogate doświadczenie w projektach inwestycyjnych i akwizycyjnych o znaczącej skali. W związku z tym to właśnie płocka spółka jest naturalnym liderem transformacji energetycznej w Polsce. Warto przy okazji spojrzeć na podobne zmiany, z jakimi już mieliśmy do czynienia. Największe firmy paliwowe w Europie, czyli BP, Total, Shell czy Repsol, integrują łańcuchy wartości oraz inwestują w perspektywiczne „zielone" obszary. Na ten rok zaplanowały rekordowe nakłady inwestycyjne na rozwój odnawialnych źródeł energii: Shell – 1,6–2,5 mld euro, Total – ponad 1,6 mld euro, BP – 450 mln euro, a Respol – 600 mln euro z planem zwiększenia tych wydatków do 1,3 mld euro w 2025 r. Musi pan przyznać, że skala tych inwestycji robi wrażenie. Połączenie PKN Orlen z Lotosem oraz PGNiG podobnie do europejskich gigantów umożliwi pełną integrację łańcucha wartości oraz ograniczy podatność na wahania cen ropy i gazu. Ponadto zabezpieczy siły finansowe potrzebne do przeprowadzenia inwestycji capex na transformację energetyczną kraju oraz poprawi konkurencyjność wobec podmiotów w kraju i za granicą na rynku, który cechuje się coraz ostrzejszą rywalizacją. Połączenie jest bezgotówkową formą przeprowadzenia konsolidacji, co oznacza, że wszelkie zasoby zgromadzone w trzech grupach będą mogły być przeznaczone na nowe inwestycje niezbędne do przeprowadzenia transformacji energetycznej.
Jaki wpływ będzie miał Skarb Państwa na działalność koncernu multienergetycznego?