W ciągu ostatnich dwóch dekad PKB Polski per capita według parytetu siły nabywczej wzrósł ponaddwukrotnie. Dużą grupą beneficjentów akcesji Polski do UE są spółki giełdowe, czyli elita gospodarki.
Region pod lupą
Państwa Europy Środkowej, które dołączyły do UE w 2004 r., w sumie otrzymały 355 mld EUR europejskich funduszy. Do tego dochodzą jeszcze większe korzyści, wynikające z jednolitego rynku. Mowa przede wszystkim o napływie bezpośrednich inwestycji zagranicznych (ich skumulowana wartość wzrosła 21-krotnie) oraz włączeniu w globalne łańcuchy dostaw. Doprowadziło to do pięciokrotnego wzrostu wartości eksportu towarowego – szacują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Podkreślają, że integracja z UE stworzyła z Europy Środkowej centrum eksportowe. Choć większość produktów i usług była dostarczana do UE, niemal połowa wartości dodanej trafiała ostatecznie na rynki całego świata.
Pozytywnie wypada też bilans w ujęciu całej grupy krajów z naszego regionu, które wraz z Polską dołączyły do UE. Realny PKB per capita według parytetu siły nabywczej Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Słowacji, Słowenii i Węgier jest o ponad jedną czwartą wyższy, niż byłby, gdyby państwa nie weszły do UE.
Akcesja przyspieszyła też transformację cyfrową i energetyczną regionu. W samej Polsce w latach 2004–2022 udział odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii wzrósł 2,5-krotnie. A wartość dodana sektora usług IT się podwoiła.
Nasz region urósł mocniej niż cały wspólnotowy rynek: udział ośmiu państw z akcesji w 2004 r. w gospodarce unijnej zwiększył się o 2,5 pkt proc., do 8,5 proc.