Chociaż MCI Capital powstało w 1999 r., czyli pięć lat przed naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej, to właśnie okres po akcesji jest czasem najbardziej dynamicznego rozwoju naszej grupy. Udało nam się przez te ostatnie 20 lat zbudować jeden z największych funduszy private equity w regionie CEE i jedyny oparty całkowicie na polskim kapitale. Jednocześnie wraz ze wzrostem MCI obserwowaliśmy niebywałą wręcz transformację zarówno polskich biznesów, jak i ich właścicieli – w niektórych przypadkach przyczyniliśmy się do tego, że z powodzeniem zdobywają oni teraz rynki Unii i szerzej – światowe.
Strategia inwestycyjna MCI jest ściśle powiązana z naszym członkostwem w Unii. Opiera się bowiem na inwestowaniu w czempionów rodem z UE, w szczególności z krajów środkowo- i wschodnioeuropejskich. Wchodząc głębiej do naszego portfolio, widać wyraźnie, że praktycznie 100 proc. spółek „opiera się na UE”, co jest szczególnie ważne dla takich podmiotów jak Netrisk – lider sprzedaży ubezpieczeń online w CEE i Austrii, eSky Group – lider sprzedaży biletów lotniczych w naszym regionie, czy wreszcie mający coraz mocniejszą pozycję w CEE i Włoszech odzieżowy Answear.com.
Swego czasu było głośno o sondażu przygotowanym przez Polski Instytut Ekonomiczny we współpracy z GUS, z którego wynikało, że aż 78 proc. firm eksportujących do Unii deklaruje, że przynależność do Wspólnoty daje im lepszą pozycję konkurencyjną niż firmom spoza Unii. To rzeczywiście jest jedna z realnych korzyści, którą odczuli polscy przedsiębiorcy po 2004 r. Zawsze jest możliwa poprawa w funkcjonowaniu działania firm na innych rynkach UE: wśród postulatów pojawia się np. konieczność uproszczenia procedur administracyjnych w krajach, do których firmy eksportują, czy też wydłużenie terminów ważności zezwoleń i upowszechnienie dostępu do nowych technologii.
Czytaj więcej
Zapytaliśmy prezesów największych przedsiębiorstw, jak oceniają skutki wejścia do UE. Zdecydowanie przeważają pozytywne opinie. Stabilność, przewidywalność, swobodny przepływ kapitału, towarów i osób, dostęp do dużego rynku oraz funduszy unijnych – to kluczowe plusy. Nie brak też jednak wyzwań związanych m.in. z przeregulowaniem i niedostosowaniem unijnych przepisów do polskich realiów.
Bilans 20 lat od wejścia Polski do Unii Europejskiej dla „Parkietu” oceniają również: