https://pbs.twimg.com/media/GVg5vOJWAAAOsRh?format=jpg&name=900x900
Według wstępnej rewizji benchmarku Biura Statystyk Pracy, liczba pracowników na listach płac prawdopodobnie zostanie skorygowana w dół o 818 000 w ciągu 12 miesięcy do marca – czyli o około 68 000 mniej w każdym miesiącu. Była to największa rewizja w dół od 2009 roku. Choć ekonomiści w dużej mierze przewidywali spadek, niektórzy przewidywali utratę nawet 1 miliona miejsc pracy. Ostateczne dane mają być znane na początku przyszłego roku.
Zmiany sugerują, że sytuacja na rynku pracy zaczęła się stabilizować znacznie wcześniej niż początkowo sądzono. Dopiero na początku tego miesiąca rynki i ekonomiści zaczęli być zaniepokojeni publikacją lipcowego raportu o zatrudnieniu. Wywołało to alarm, sygnalizując słabe tempo zatrudniania i czwarty miesiąc wzrostu bezrobocia, ale inne wskaźniki, takie jak liczba bezrobotnych i wakaty, sugerują bardziej umiarkowane spowolnienie.
Przed publikacją wstępne dane BLS dotyczące płac wskazywały, że pracodawcy w tym okresie utworzyli łącznie 2,9 miliona stanowisk pracy, czyli średnio 242 000 miesięcznie. Obecnie miesięczne tempo zatrudnienia najprawdopodobniej wyniesie około 174 000, zakładając, że zmiana zostanie rozłożona proporcjonalnie, co oznacza nadal zdrowy wskaźnik zatrudnienia, ale umiarkowany w porównaniu ze wzrostem po pandemii.