Odkąd Rosja najechała Ukrainę, żaden kraj nie pomógł jej tak jak Chiny

Tymczasem zachodnie sankcje są tak rygorystyczne, że Rosja i Chiny będą mogły wkrótce zastosować starożytny system handlowy – barter. To działało już wcześniej.

Publikacja: 13.08.2024 09:18

Odkąd Rosja najechała Ukrainę, żaden kraj nie pomógł jej tak jak Chiny

Foto: Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GUzKZM7WsAAyy3k?format=png&name=900x900

Rosja i Chiny mogą zacząć stosować programy handlu barterowego, a porozumień dotyczących rolnictwa można spodziewać się już tej jesieni, ponieważ Moskwa i Pekin starają się ograniczać korzystanie z systemów bankowych monitorowanych przez Stany Zjednoczone.

Opóźnienia w płatnościach dwustronnych były jednym z głównych tematów wizyty prezydenta Władimira Putina w maju w Chinach i chociaż pojawiły się rozwiązania, takie jak korzystanie z małych, regionalnych chińskich banków, których działalność jest trudniejsza do wykrycia przez Waszyngton, problemy z płatnościami pozostają.

Handel barterowy umożliwiłby Moskwie i Pekinowi obejście problemów płatniczych, zmniejszyłby widoczność zachodnich organów regulacyjnych w ich transakcjach dwustronnych i ograniczył ryzyko walutowe.

Rosja opracowuje regulacje dotyczące handlu barterowego, a rosyjskie źródła, z którymi rozmawiał Reuters, zakładają, że Chiny robią to samo.

Wszystkie źródła, które poprosiły o anonimowość ze względu na niepubliczny charakter informacji, są ściśle zaangażowane w handel dwustronny. Menedżer wyższego szczebla dużego rosyjskiego banku powiedział agencji Reutera, że przygotowywany jest program barterowy, ale odmówił ujawnienia szczegółów. Jedno ze źródeł zajmujących się płatnościami podało, że dyskutuje się o handlu z Rosją w zakresie eksportu produktów spożywczych.

Ministerstwo przemysłu i handlu Rosji oraz ministerstwo handlu Chin nie odpowiedziały na pytania dotyczące handlu barterowego towarami.

Czytaj więcej

Wielka tajemnica chińskiego budżetu. Chińskie zbrojenia doganiają USA

Chińsko-rosyjski barter z tradycjami

Chiny i Rosja mają historię transakcji barterowych. W 2019 roku Chiny zgodziły się na wymianę oleju palmowego o wartości prawie 150 mln dolarów z Malezji na usługi budowlane, produkty z zakresu zasobów naturalnych oraz sprzęt cywilny i obronny.

W 2021 roku chińska firma wyeksportowała do Iranu części samochodowe o wartości 2 mln dolarów w zamian za pistacje.

Umowy barterowe między Moskwą a Pekinem były powszechne przed upadkiem Związku Radzieckiego i obowiązywały do ​​lat 90. XX wieku, ale obecnie omawiane umowy będą pierwszymi od około 30 lat, podają źródła.

– Pamiętam początek lat 90.… istniały wtedy umowy barterowe między Chinami a Rosją – powiedział Kyle Shostak, wiceprezes zarządu Qifa, chińsko-rosyjskiej firmy, która chciała złagodzić dwustronne problemy handlowe za pomocą rozliczeń cyfrowych. – Następnie, w związku z rozwojem sektora bankowego, cały biznes, cały handel między Rosją a Chinami całkowicie przeniósł się na rozliczenia bankowe.

Shostak powiedział, że platforma Qifa będzie gotowa do ułatwienia handlu barterowego, gdy regulacje zostaną w pełni wprowadzone.

Ministerstwo gospodarki Rosji opublikowało w lutym dokument, w którym doradza rosyjskim firmom, jak przeprowadzać transakcje barterowe i wskazuje pułapki, których należy unikać.

15-stronicowy dokument zawiera przewodnik krok po kroku dotyczący obliczania kosztów i ceł, wyjaśnia wymagane wymogi księgowe i zawiera wzory umów dla różnych rodzajów handlu barterowego – dwustronnego, wielostronnego i przerobowego, w przypadku którego fabryka jest wykorzystywana np. przez stronę trzecią. Dokument opisuje handel barterowy jako dobry sposób na uniknięcie międzynarodowych rozliczeń i gotówki.

Handel barterowy umożliwia rozwiązanie ogromnych problemów płatniczych, zarówno w przypadku towarów objętych sankcjami, jak i towarów cywilnych, podało źródło w rosyjskim rządzie, ubolewając, że podróż Putina do Chin nie poprawiła perspektyw, jak oczekiwano. – Są kwestie polityczne, które wymagają rozwiązania, ale pomimo wizyty naszego szefa w Chinach tak się nie stało – stwierdziło źródło.

Inne źródło w rosyjskiej firmie przemysłowej podało, że między firmami omawiano eksport metali z Rosji w zamian za maszyny z Chin.

Czytaj więcej

Dlaczego zachodnie sankcje wobec Rosji okazują się niewystarczające

Poszukiwanie systemu płatności

Źródła podają, że przejrzystość bardziej konwencjonalnych środków handlu zniechęca do dwustronnego handlu Chiny-Rosja, podobnie jak brak mechanizmu płatności bezpośrednich w Rosji i Chinach.

Globalny system przesyłania wiadomości finansowych SWIFT pozostaje opcją dla banków nieobjętych sankcjami, ale jest to „międzynarodowy system bankowy, który jest całkowicie przejrzysty dla naszych przyjaciół, w tym Amerykanów”, powiedział agencji Reuters pośrednik ds. płatności.

– Uważnie go obserwują. Im mniej SWIFT jest używany do przeprowadzania operacji międzybankowych między bankami rosyjskimi i chińskimi, tym jest spokojniejszy.

System przesyłania komunikatów finansowych Banku Rosji (SPFS) i chińska platforma płatnicza CIPS nie są jeszcze w pełni połączone.

– Dziś nadal nie ma śluzy informatycznej, która łączyłaby te dwa systemy, więc mostem jest nadal albo SWIFT, albo usługi bankowości zdalnej, które są dostępne w oprogramowaniu niemal każdego banku – stwierdził pośrednik płatności.

Prezes Banku Centralnego Rosji Elvira Nabiullina wspominała już wcześniej o systemie płatności BRICS Bridge, który miałby połączyć systemy finansowe krajów członkowskich. Postęp jest powolny. Źródło Reutersa bliskie projektowi podało, że uruchomienie rozliczeń w walutach cyfrowych za pomocą tego mostu nastąpi nie wcześniej niż w 2028 r

Wykres Dnia
Płynność z carry trade jenem napłynęła zapewne do indeksu Mag7
Materiał Promocyjny
Oto 6 ciekawostek, które warto wiedzieć o nowym Suzuki Swift
Wykres Dnia
Intel notowany tak, jakby miał zbankrutować
Wykres Dnia
Amazon goni Walmart przychodami, bije go w e-commerce
Wykres Dnia
Lira turecka zyskuje nieznacznie w wyniku wzrostu akcji azjatyckich
Wykres Dnia
Wskaźnik strachu najwyżej od covidowego załamania w 2020 r.
Wykres Dnia
Japoński indeks Nikkei stracił ponad 12 proc., najwięcej od 1987 r.