Opublikowana we wtorek po południu inflacja PPI za sierpień okazała się zgodna z szacunkami rynków, ale pokazała jednocześnie, że presja cenowa może pozostać znacząca. W efekcie rynki mają powody, aby spekulować, że polityka FED pozostanie dość agresywna jeszcze przez dłuższy czas. Szanse na ruch na stopach aż o 100 punktów na posiedzeniu FED już za 6 dni są wyceniane na niecałe 30 procent. Kluczowe jest jednak to, co może zrobić FED w listopadzie, a tutaj rynki dają blisko 60 proc. prawdopodobieństwa czwartej z rzędu podwyżce o 75 punktów bazowych.
Dzisiaj dolar zyskuje na szerokim rynku. Nieznacznie silniejsze są jedynie waluty Antypodów, chociaż zmiany są kosmetyczne. Dolar australijski został wsparty odczytami z rynku pracy (liczba zatrudnionych na pełen etat wzrosła o blisko 59 tys.). Stabilne pozostają dzisiaj rano euro i funt. Wspólna waluta nie zareagowała zbytnio na komentarz Roberta Holzmanna z ECB, którego zdaniem reakcja banku centralnego na podwyższoną inflację była spóźniona i teraz konieczne było pokazanie, że ECB dostrzega problem. Na drugim biegunie są korony skandynawskie (SEK traci po informacjach o rezygnacji premier Andersson), oraz jen. Na rynku pojawiają się spekulacje, że Bank Japonii nie byłby skłonny do fizycznej interwencji na rynku USDJPY przy obecnych poziomach.
Dzisiejszy kalendarz to głównie informacje z USA - sprzedaż detaliczna, ceny importu i eksportu, oraz regionalne wskaźniki z NY i Filadelfii (godz. 14:30), oraz produkcja przemysłowa (godz. 15:15).
EURUSD - słabe odbicie
Po spadku z wtorku, odbicie EURUSD jest słabe. Wspólna waluta nie skorzystała zbytnio na komentarzach Lane'a i Holzmann'a z ECB, które można uznać za lekko "jastrzębie". Mamy, zatem taką sytuację, że podwyżka stóp w październiku o 75 punktów bazowych "gdzieś tam" jest na stole, ale rynek ma obawy, czy powinien rozgrywać ten temat, jako mocny argument za euro. Zwłaszcza, że na dłuższym dystansie ECB szybko odpadłby w konkurencji z FED, chociażby przez problemy Włoch, które dopiero mogą zacząć się pojawiać (warto będzie obserwować zachowanie się tamtejszych obligacji na jesieni w kontekście wyborów parlamentarnych z 25 września, ale nie tylko).
Retoryka FED jest tymczasem jasna i nadal stawka jest podbijana - jeżeli rynek zacznie się przekonywać, ze cykl podwyżek nie zostanie zatrzymany w grudniu, to dolar może mocno zyskać.