Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.05.2017 06:00 Publikacja: 24.05.2017 06:00
Krzysztof Wańczyk, CFA, analityk, BM ING BSK
Foto: Archiwum
Jednak atmosfera wokół dolara nadal jest napięta. Pojawiły się nowe zarzuty wobec Donalda Trumpa dotyczące jego kampanii prezydenckiej. W tej sprawie została powołana specjalna komisja, dlatego temat jest rozwojowy i dalsza krytyka Trumpa prawdopodobnie szybko nie ustanie. Tym samym maleje szansa na przeprowadzenie cięć wydatków, inwestycji infrastrukturalnych oraz deregulacji gospodarki. W rezultacie Fed może sygnalizować wolniejsze tempo podwyżek stóp w kolejnych latach. Bardziej płaska ścieżka stóp w 2018 roku nie musi jednoznacznie oznaczać słabego dolara. Wprost przeciwnie, środowisko niskich stóp może okazać się siłą napędową do rozwoju gospodarczego USA. Wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w handlu zagranicznym może przełożyć się na wyższą wycenę USD. Jednym słowem, jest duża szansa na techniczne odreagowanie, a dużą rolę w tej kwestii może odegrać Fed. W takiej sytuacji dolar może w najbliższych dniach nieznacznie skorygować, co dla pary USD/PLN oznaczałoby podejście pod lokalny opór na wysokości 3,80. Przełamanie tego poziomu może otwierać drogę do umocnienia w rejon 3,90. W przypadku EUR/PLN podejmowana jest próba zmiany trendu na wzrostowy. Jednak skala ostatniego odbicia euro rozczarowuje, mimo korzystnych danych makro ze strefy euro. Dlatego nadal pozostaję ostrożny w kwestii perspektyw umocnienia euro. To może oznaczać konsolidację EUR/PLN w rejonie 4,20.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złoty w czwartkowy poranek notował niewielkie zmiany. Rynek czeka dzisiaj przede wszystkim na decyzję EBC w sprawie stóp procentowych.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia.
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty?
Wtorek przyniósł osłabienie polskiej waluty – po południu EUR/PLN podskoczył do 4,29, a USD/PLN do 3,80.
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji.
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%.
Akcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług.
Zmienność jest niższa, a rynki akcyjne rosną. Warto w tym kontekście zauważyć, że bardzo dobrze wypadł krajowy parkiet.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Europejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Złoty w czwartkowy poranek notował niewielkie zmiany. Rynek czeka dzisiaj przede wszystkim na decyzję EBC w sprawie stóp procentowych.
W tym roku mija dokładnie 200 lat od jednego z najbardziej zuchwałych oszustw finansowych w historii rynków finansowych, czyli projektu Poyais Scam.
W burzliwych czasach w tej części rynku panuje relatywnie duży spokój, co większość polskich inwestorów powinna doceniać.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas