Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 30.11.2019 08:31 Publikacja: 30.11.2019 08:31
Wojciech Stępień, CFA ekonomista, BNP Paribas BP
Foto: materiały prasowe
Brazylijski real, jak również kolumbijskie i chilijskie peso notowały historyczne minima w tym tygodniu, a do słabości tych walut przyczyniały się niepokoje społeczne, jak również luźna polityka monetarna w regionie, jaką lokalne banki centralne reagowały na spowolnienie w światowej gospodarce. Dodatkowo zachowaniu się walut rynków wschodzących nie pomaga utrzymująca się siła dolara, która głównie wynika z poprawy ostatnich wskaźników z amerykańskiej gospodarki i spadku obaw o ryzyko recesji w tej gospodarce (oznacza to też prawdopodobnie mniej obniżek stóp procentowych przez Fed). Słabość walut wschodzących udziela się złotemu. Kurs EURPLN wzrósł w tym tygodniu do powyżej 4,30. Poza czynnikami zewnętrznymi niekorzystne z punktu widzenia PLN były też ostatnie lokalne informacje. O ryzyku, jakie dla wyceny polskiej waluty stanowią problemy polskiego sektora bankowego, przypomniał Sąd Najwyższy, który w orzeczeniu zasugerował, że możliwa jest konwersja nie tylko indeksowanych, ale też denominowanych kredytów walutowych. Dodatkowo niespecjalnie korzystne z punktu widzenia złotego były ostatnie dane z polskiej gospodarki. Końcowe dane nt. PKB w III kw. potwierdziły, że polska gospodarka spowalnia, a struktura tych danych sugeruje, że już na początku 2020 r. wzrost gospodarczy spadnie prawdopodobnie bliżej 3,0 proc., a nie 4,0 proc., co oberwaliśmy w br.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dolar bardzo osłabł w ostatnich tygodniach, a najbardziej zyskała względem niego rosyjska waluta. To również efekt nadziei na rozejm w Ukrainie.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Rubel rosyjski umocnił się w tym roku bardziej niż jakakolwiek inna waluta czy metal szlachetny. To m.in. skutek działania mechanizmu kontroli przepływu kapitału.
Para EUR/USD w poniedziałek przebiła poziom 1,14, który ostatnio był widziany w 2022 r. Analitycy spodziewają się, że to jeszcze nie koniec ruchu „na północ”.
Mimo że w środę jest „dzień wyzwolenia”, to wciąż jest bardzo dużo niewiadomych. To szkodzi rynkom, ale przede wszystkim też biznesowi. Widzę jednak przestrzeń do tego, aby dolar odreagował ostatnią słabość – mówi Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.
Złoty w środę notował nieznaczne ruchy. Rynek walutowy czeka na nowe impulsy.
Rozmowy amerykańsko-rosyjskie na temat zakończenia wojny w Ukrainie przyczyniły się do znacznego umocnienia euro w porównaniu do większości walut. Ewentualne zawieszenie broni jest korzystne dla europejskich akcji i przyczyni się do spadku cen gazu.
Akcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług.
Zmienność jest niższa, a rynki akcyjne rosną. Warto w tym kontekście zauważyć, że bardzo dobrze wypadł krajowy parkiet.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Europejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Złoty w czwartkowy poranek notował niewielkie zmiany. Rynek czeka dzisiaj przede wszystkim na decyzję EBC w sprawie stóp procentowych.
W burzliwych czasach w tej części rynku panuje relatywnie duży spokój, co większość polskich inwestorów powinna doceniać.
W tym roku mija dokładnie 200 lat od jednego z najbardziej zuchwałych oszustw finansowych w historii rynków finansowych, czyli projektu Poyais Scam.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas