W II kwartale grupa kapitałowa OT Logistics wypracowała 81,6 mln zł przychodów i ponad 2 mln zł zysku netto. W ujęciu rok do roku spadły odpowiednio o 47,8 proc. oraz o 94,2 proc. Porównując je trzeba przede wszystkim pamiętać, że rok temu firma działała w wyjątkowo sprzyjającym otoczeniu rynkowym. Przede wszystkim doszło wówczas do przekierowania transportu znaczącej części towarów masowych z kolei na drogę morską za sprawą trwającej wojny w Ukrainie oraz zmian w łańcuchach logistycznych dostaw w Europie.
W portach zmalały przeładunki towarów masowych
W tym roku grupa OT Logistics jak i cała branża portowo - logistyczna działa już w bardzo wymagających warunkach rynnowych, na które złożyło się kilka negatywnych trendów. „To utrzymująca się stagnacja w imporcie węgla energetycznego, spowolnienie w branży metalurgicznej i hutniczej oraz słabsze przeładunki agro będące wynikiem rozregulowania tego segmentu i ograniczoną podażą zbóż na eksport w związku z niskimi cenami na rynkach międzynarodowych” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Kamil Jedynak, prezes OT Logistics.
W tym roku spadki przeładunków towarów masowych (węgla, rudy żelaza i koksu) odnotował m.in. zależny OT Port Świnoujście, a towarów agro OT Port Gdynia. Z kolei wzrosły przeładunki towarów drobnicowych, i to w obu portach należących do grupy, głównie za sprawą ładunków ro-ro i nawozów.
Zarząd OT Logistics zauważa, że sytuacja w branży portowej nadal jest trudna. Powoli zarząd zaczyna jednak obserwować oznaki poprawy trendów. W najbliższym czasie oczekiwane jest zwłaszcza ożywienie gospodarcze oraz wzrost transportowanych ładunków, zarówno w obszarze energetyczno-hutniczym, jak i agro.
OT Logistics kontynuuje projekty rozwojowe
Mimo niesprzyjającego otoczenia OT Logistics kontynuuje projekty rozwojowe. „Cały czas realizujemy założony w strategii intensywny program inwestycyjny, którego celem jest doprowadzenie do jak największej uniwersalności naszych portów, jak i transformacji cyfrowej całej grupy. W toku są także projekty mające wygenerować nowe strumienie ładunkowe stabilizujące przychody w przyszłości” - zapewnia Jedynak.