Polskie startupy rzuciły się na projekty związane z AI – wynika z najnowszego rocznego raportu fundacji Startup Poland. Nie wiadomo, na ile ten ruch to efekt boomu wywołanego popularnością ChatGPT, a na ile jego pochodnej – dużego zainteresowania inwestorów technologią.
Najnowsze dane pokazują, że o ile w 2021 r. tylko co trzecia inwestycja w startupy koncentrowała się na AI i deeptechu, o tyle w br. do spółek z tej branży popłynęło już przeszło 120 mln euro. A to stanowi prawie 70 proc. puli wszystkich inwestycji start-upowych w naszym kraju. Ten trend raczej nie dziwi, bo – jak pokazują badania Crunchbase – inwestycje w spółki tworzące m.in. boty na całym świecie rosną w ponad 70-proc. tempie.
Jak zauważa Tomasz Snażyk, prezes Startupu Poland, generalnie 2023 r. mija pod znakiem gorszych nastrojów w środowisku startupów, niż to było rok temu. – Widzimy pewne ochłodzenie, przede wszystkim w wymiarze finansowania przez VC. Na napływ kapitału trzeba będzie poczekać – wyjaśnia. Jego zdaniem Polska musi jednak wyraźnie postawić na wsparcie młodych, innowacyjnych spółek. – Nie możemy być skazani wyłącznie na import myśli technologicznej – podkreśla. I wskazuje, że przy okazji diagnozowania profilu polskich start-upów fundacja przyjrzała się perspektywicznym częściom tego rynku.
– Jedną z nich jest właśnie AI – przyznaje Snażyk.
Takie projekty miały mniejsze kłopoty w pozyskiwaniu finansowania. Jak tłumaczy Michał Lechowski z Aper Ventures, startupy coraz chętniej korzystają z możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja, a Polska, ze swoim bogatym zasobem ekspertów AI o międzynarodowej renomie, nie pozostaje w tyle w tym wyścigu. Świadczy o tym sukces takich start-upów jak Eleven Labs czy AI Clearing – obie spółki przyciągnęły inwestycje przekraczające 10 mln euro.