Zeszły kwartał to ponad 3,5 mln zł przychodu i 1,4 mln zł zysku. Pierwsze półrocze to prawie 7 mln zł przychodu i prawie 2,5 mln zł zysku. Są to wyniki po uwzględnieniu sprawozdawczości MSSF, od obrotów zostały odjęte koszty nabycia towarów. Jeśli za zeszły rok mieliśmy 12,7 mln zł przychodu, obrotowo stanowiło to ok. 40 mln zł. Tak wygląda rozmiar przedsiębiorczy spółki.
Nad czym pracujecie w drugim półroczu?
Niedawno zakończyliśmy prace nad hurtownią raportów. To nowy system raportowania wydawcom, który ma ułatwić współpracę z nimi. Mamy kilka brandów raportujących sprzedaż treści. Poza e-kiosk.pl jest to portal Nexto.pl i eGazety.pl. Zautomatyzujemy część procesów i znacznie uprościmy wymianę danych sprzedażowych między nami a wydawcami.
Cały czas rozszerzamy ofertę dla przedsiębiorców. Szczegółów jeszcze nie mogę zdradzić. Mogę tylko powiedzieć, że cały czas przyglądamy się popandemicznym trendom i temu jak efektywnie można pracować wewnątrz organizacji. Digitalizacja procesów jest nam bliska. Mamy narzędzia, którymi chcemy wspierać przedsiębiorców, których obsługujemy, bo jesteśmy dystrybutorem oprogramowania Mała Księgowość. Niebawem uruchamiamy portal dedykowany przedsiębiorcom, który ma na celu rozwój samego produktu i jednocześnie dostarczanie wiedzy klientom. W kolejnych etapach chcemy obudowywać go o nowe produkty.
Gdzie będzie e-Kiosk za 3,5,10 lat?
Cały czas powinien być obok wydawców. To nasza dewiza. Cały czas chcemy wspierać wydawców w procesach sprzedaży i uczestniczyć w rozwoju ich produktów. Strategia, którą opracowujemy na najbliższe lata będzie ukierunkowana na narzędzia wspierające rynek dystrybucji. Jesteśmy na ostatnim etapie zmian technologicznych, jeśli chodzi o nasz główny biznes, dystrybucji treści do klienta końcowego. Klienci odczują to w przyszłym roku, gdy otrzymają nowe narzędzia do konsumpcji treści.