Specjaliści DM BZ WBK obniżyli do „trzymaj" z „kupuj" zalecenie inwestycyjne dla CD Projektu. Równocześnie jednak podnieśli do 7 zł z 5,7 zł (czyli o 24 proc.) cenę docelową akcji producenta gier o Wiedźminie. We wtorek na zamknięciu za walory CD Projektu płacono 6,63 zł.
Autorzy materiału spodziewają się pozytywnych wyników firmy za IV kwartał do czego przyczynił się m.in. dobra sprzedaż „Wiedźmina 2" na platformie Steam (największy na świecie serwis sprzedający gry w postaci cyfrowej). Według analityków rynek mógł już wchłonąć 2,2 mln kopii gry z czego 0,7 mln wybrało wersję na konsolę Xbox360.
Pozytywnie na wyniki skonsolidowane spółki wpływały też rezultaty GOG-a (dystrybuuje gry w postaci cyfrowej). Według DM BZ WBK w IV kwartale technologiczna spółka miała 42,8 mln zł przychodów, czyli 44 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny sięgnął 8,2 mln zł a netto 7 mln zł. W konsekwencji, w całym 2012 r., CD Projekt zanotował 155,9 mln zł obrotów (rok wcześniej było to 136,2 mln zł), 27,8 mln zł (27,6 mln zł) zysku operacyjnego i 26,6 mln zł (24 mln zł) zysku netto. Był to zatem, tak jak wielokrotnie zapowiadał Adam Kiciński, prezes CD Projektu, rekordowy rok w historii spółki.
Przyszły rok nie będzie już jednak tak udany dla CD Projektu. Brak premier spowoduje, że obroty zmniejszą się do 136,8 mln zł, zysk operacyjny do 17,2 mln zł a netto do 15,9 mln zł. Giełdowa spółka stara się jednak podtrzymać zainteresowanie jej papierami. Dlatego niedawno pokazała trailer (film reklamowy) dotyczący gry „Cyberpunk 2077", która zadebiutuje w 2014 lub 2015 r. We wtorek 5 lutego ma przedstawić informacje na temat kolejnego dużego projektu, nad którym pracuje. Powszechnie oczekuje się, że będzie do „Wiedźmin 3". Również trafi na rynek w 2014 lub 2015 r. Premiery przełożą się na skokowy wzrost wyników CD Projektu w 2014 r. Według DM BZ WBK spółka zanotuje wówczas 302,7 mln zł przychodów, 123,4 mln zł zysku operacyjnego i 107,1 mln zł zysku netto.
Pozytywne, długoterminowe perspektywy dla CD Projektu sprawiły, że analitycy DM BZ WBK zdecydowali się zmienić metodologię wyceny technologicznej spółki. Wcześniej w połowie opierali się na wycenie porównawczej a w drugiej części bazowali ma metodzie zdyskontowanych przepływów pieniężnych (DCF). Obecnie opierają się jedynie na metodzie DCF.