Po dynamicznym, kilku sesyjnym ruchu wzrostowym rozpoczętym w połowie lutego br., ostatnie dni na rynku ropy naftowej przyniosły wyhamowanie wzrostów i utknięcie cen ropy w wąskiej konsolidacji. Notowania europejskiej ropy Brent oscylują obecnie w okolicach 67 USD za baryłkę, podczas gdy cena amerykańskiej ropy WTI porusza się niewiele powyżej poziomu 57 USD za baryłkę.
Z pewnością w ostatnich tygodniach strona popytowa ma powody do zwiększonej aktywności. W krajach OPEC spada produkcja ropy naftowej, co wynika zarówno z dobrowolnych cięć przeprowadzanych przez państwa kartelu, jak i z sankcji narzuconych przez USA na Iran i Wenezuelę. Dodatkowo, optymizmem napełniają inwestorów toczące się rozmowy dyplomatyczne pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi, dążące do ostatecznego zażegnania konfliktu handlowego. Prezydent USA, Donald Trump, ogłosił, że na razie negocjacje przynoszą postępy, a termin ostateczny na osiągnięcie porozumienia zostanie przesunięty z 1 marca (dla przypomnienia: na początku marca miały zostać wprowadzone wysokie cła na kolejną turę dóbr importowanych do USA z Chin).
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Niemniej, mimo obserwowanego ostatnio optymizmu na rynku ropy, inwestorzy mają obecnie uzasadnione wątpliwości co do zasadności dalszych zwyżek cen tego surowca. Rozmowy na linii USA-Chiny wciąż nie przyniosły bowiem żadnego przełomu – a oczekiwania na rynku są duże po pozytywnych deklaracjach polityków z obu stron.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne