Raport surowcowy

ROPA NAFTOWA Ropa naftowa: pesymizm mimo pozytywnych sygnałów.

Publikacja: 13.09.2019 11:11

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

Obawy dotyczące globalnego popytu na ropę naftową, wyrażane w tym tygodniu w raportach kluczowych instytucji z rynku, ewidentnie zdominowały nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej. Wczorajsza sesja na wykresach cen ropy zakończyła się na minusie, mimo solidnego wsparcia, jakim były dla kupujących pojawiające się informacje fundamentalne.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Po pierwsze, w czwartek odbyło się spotkanie OPEC, na którym padły deklaracje na temat kontynuacji współpracy w zakresie porozumienia naftowego oraz utrzymywania produkcji ropy w ryzach. Do większych cięć produkcji zobowiązały się nawet te kraje, które w ostatnim czasie nie trzymały się limitów, takie jak Iran czy Nigeria. Warto jednak przyznać, że OPEC jako całość obniżył produkcję ropy naftowej w ostatnich miesiącach nawet bardziej niż oczekiwano, a przyczynił się do tego głównie kryzys w Wenezueli. Tymczasem nowy minister energii Arabii Saudyjskiej potwierdził kontynuację polityki swojego poprzednika, obiecując dalsze utrzymywanie wydobycia na poziomach wyraźnie niższych niż oficjalny limit.

Drugim optymistycznym akcentem wczoraj były gołębie deklaracje ze strony Europejskiego Banku Centralnego, które pokazały, że EBC jest zdeterminowany do wspierania unijnej gospodarki. Stanowisko EBC nie tylko rozbudziło w inwestorach apetyt na ryzyko, lecz także wywarło presję np. na amerykański Fed, który swoją decyzję ma podjąć już w przyszłym tygodniu. Częściowo obudziło ono także nadzieje na to, że spowolnienie wzrostu globalnego popytu na ropę naftową nie będzie dramatyczne.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Dzisiaj rano ceny ropy naftowej jednak wróciły do konsolidacji. Notowania ropy WTI zatrzymały się w okolicach 55 USD za baryłkę, a cena ropy Brent oscyluje tuż powyżej 60 USD za baryłkę. Mimo pozytywnych akcentów, notowania ropy naftowej mają niewiele siły do wzrostów, a konsolidacja notowań wciąż pozostaje najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na kolejne miesiące.

SOJA

Dynamiczne wzrosty cen soi w USA.

Wczorajsza sesja na rynku soi w Stanach Zjednoczonych przyniosła wyraźną przewagę strony popytowej. Notowania tego surowca w USA wystrzeliły w górę z okolic 8,70 USD za buszel do poziomu 8,95 USD za buszel. Dzisiaj rano cena soi porusza się w wąskiej konsolidacji w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Dynamiczna zwyżka notowań soi w USA wynikała przede wszystkim z informacji o dużym zamówieniu na amerykańską soję ze strony Chin. Państwo Środka zakupiło od Amerykanów największą partię soi od czerwca. Traderzy cytowani przez Reuters podali, że zamówienie opiewało na 600 tysięcy ton soi.

Z kolei wczorajszy raport Departamentu Rolnictwa USA nie stanowił istotnego wsparcia dla cen soi. Co prawda instytucja ta obcięła prognozy plonów soi z 48,5 buszli na akr do 47,9 buszli na akr, jednak cięcie to i tak było mniejsze niż oczekiwano na rynku.

Notowania soi w USA – dane dzienne

Notowania soi w USA – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

W krótkoterminowej perspektywie nastroje na rynku soi są dobre, jednak w długoterminowym ujęciu zwyżki mogą się nie utrzymać bez kolejnym optymistycznych impulsów dotyczących handlu amerykańską soją. Podaż soi w USA jest bowiem duża, co ogranicza potencjał wzrostowy cen tego towaru.

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Surowce
Wyjazd na Święta tańszy niż rok temu. Powinno być jeszcze taniej
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Surowce
Złoto niewzruszone
Surowce
Załamanie cen ropy naftowej
Surowce
Blask złota nie gaśnie
Surowce
Nie tylko złoto rozpala emocje
Surowce
Cła windują ceny miedzi