Sierpień okazał się bardziej wymagający od poprzednich – bardzo udanych – miesięcy, gdy na rynku rządziła hossa. Na inwestorów czekała niemiła niespodzianka w postaci korekty, która zabrała część wcześniej wypracowanych zysków. Jej źródłem były pogarszające się nastroje na rynkach akcji wynikające głównie z obaw o koniunkturę gospodarczą.
Mocne cofnięcie WIG20
Najmniej odporny na zawirowania był dział największych firm, który w skali zeszłego miesiąca stracił prawie 8 proc. Jak wyjaśnia Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, sierpniowa przecena zbiegła się z umocnieniem dolara. Jednym z uzasadnień korekty była chęć realizacji zysków z WIG20 w dolarze po blisko 100-proc. zwyżce od października 2022 r. Katalizatorem w tym przypadku było osłabienie złotego względem dolara z 3,94 do 4,15 zł, co jest konsekwencją umocnienia amerykańskiej waluty w ujęciu globalnym. Jej siła jest wypadkową słabszych twardych danych ze strefy euro, w tym głównie wyraźnie słabszej sprzedaży detalicznej w Niemczech i wolniej pogarszających się odczytów makro z USA, co przyczynia się do stopniowego uwzględniania przez inwestorów wyżej stopy procentowej Fedu przez dłuższy czas i oznacza wyczerpywanie się fundamentalnego paliwa do umocnienia euro. To w połączeniu z przeceną akcji Dino po słabych wynikach i korektą sektora bankowego przyczyniło się do słabości WIG20. Zdaniem eksperta perspektywy są uzależnione od oceny polityki RPP w zakresie stopy procentowej. – Warto dodać, że w ujęciu globalnym inwestorzy zakładają, iż NBP będzie należał do czterech–pięciu banków najmocniej obniżających stopę procentową w najbliższych 12 miesiącach, co może mieć kluczowy wpływ na złotego, WIG-banki i WIG20. Pozostaje więc pytanie, jak mocno polityka monetarna i zbliżające się wybory parlamentarne wpłyną na decyzje inwestorów i czy są już uwzględnione w cenach – rozważa.
Typy na wrzesień
Mimo wielu wyzwań eksperci z biur maklerskich typujący na naszych łamach nie ustają w poszukiwaniach okazji na rynku, wychodząc z założenia, że odpowiednia selekcja spółek może przynieść pozytywne rezultaty. Dlatego korektę cen niektórzy z naszych typujących potraktowali jako okazję do tańszych zakupów. Poza przypadkiem Dino tym razem jednak unikali spółek wchodzących w skład WIG20, jednocześnie zmniejszając udział walorów z tego wskaźnika w portfelach. Stąd odwrót niektórych ekspertów od takich spółek jak Allegro, Cyfrowy Polsat, JSW, KGHM, Orlen i Pekao, które w sierpniu nie dały swoim posiadaczom powodów do optymizmu. Ich miejsce zajęły wyróżniające się małe i średnie spółki, w których eksperci pokładają nadzieje na wzrosty.
W gronie wrześniowych faworytów znalazły się spółki budowlane, których akcje w tym roku solidnie zdrożały. Sektorowy indeks WIG-budownictwo od początku roku zyskał prawie 46 proc. W tym gronie nie brakuje bowiem firm odpornych na rynkowe zawirowania, w których wynikach nie widać oznak spowolnienia. Szczególnie poszukiwane są spółki ze stabilną sytuacją gotówkową, realizujące rentowne kontrakty i mogące pochwalić się dużym portfelem zleceń. Stąd na celowniku typujących znalazły się walory Mostostalu Zabrze, Torpolu, Mirbudu czy Unibepu.