Nowe tegoroczne maksimum WIG20 to 2400,75 pkt. Ale ten poziom „przeraził” graczy i ostatecznie wskaźnik zamknął się przy 2399,02 pkt, co daje dzienną zmianę blisko 1 proc. i oznacza całkowite wymazanie strat z poniedziałku spowodowanych przez tanią, chińską sztuczną inteligencję spółki DeepSeek. Jesteśmy już najwyżej od pierwszych dni września. Najwięcej zyskało Allegro, bo aż 5,3 proc. Tuż za nim ustawiło się Pepco ze wzrostem o 5,2 proc. Trzecie miejsce przypadło JSW – plus 4 proc. Dół tabeli okupowały Budimex ze stratą 1,9 proc. oraz KGHM – spadek o 1,5 proc. Spadły jeszcze CD Projekt i PZU. To oznacza ze 16 walorów szło do góry. Do zwyżek rwały się też małe i średnie przedsiębiorstwa, które zyskały odpowiednio 0,9 i 0,3 proc. Obroty akcjami wyniosły ponad 1,28 mld zł, co daje dzienną zwyżkę o 8 proc.
Nie tylko Warszawa miała chęć na wzrosty. W górę poszła zdecydowana większość indeksów Starego Kontynentu. WIG i WIG20 załapały się do pierwszej dziesiątki najlepszych. Warszawę wyprzedził tym razem FTSE 250 rosnąc o 1,1 proc. DAX zyskał 0,7 proc. CAC 40 spadł o 0,1 proc.
Amerykańskim indeksom DeepSeek nadal nie pozwalał przejść nad poniedziałkowym uderzeniem do porządku dziennego. Indeksy rosły, ale brakowało im przekonania i nie wymazały spadków z dnia poprzedniego. Nasdaq Composite kończył dzień wzrostem o 2 proc., S&P 500 wzrósł o 0,9 proc. Rynki czekają m.in. na raporty finansowe za ostatni kwartał Microsoftu, Tesli, Alibaby, ASML czy Mety. Nvidia, po gwałtownej przecenie w poniedziałek, we wtorek zyskała 8,9 proc., by w handlu pozasesyjnym spaść o 1,1 proc.
W Azji na połowie parkietów światła zgaszone, bo trwają obchody Nowego Roku. Nikkei 225 zyskał 1 proc. na zamknięciu środowej sesji.
Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie FOMC. Rewelacji nikt nawet nie oczekuje – stopy mają pozostać na niezmienionym poziomie. Ważniejsze co powie prezes Jerome Powell i jakie będą wyniki gigantów.