Wczorajszy dzień nie mógł należeć do udanych. Trump poszedł na starcie z rynkami. I byki podwinęły ogony i uciekły. Najpierw w Azji, a potem w Europie rynki świeciły żywą czerwienią. Nasz WIG20 zaczął dzień przy 2380 punktach, kończył 10 punktów wyżej. Ostatecznie stracił 1,8 proc. I znów musi walczyć o 2400 pkt. Obroty mimo dużej niepewności spadły w przypadku największych firm o 400 mln do 700 mln zł – paniki nie widać. Nie ma co kopać leżącego, ale warto zauważyć, że znów najsłabsze było Allegro spadając o 4,6 proc. LPP traciło 2,7 proc., a Santander BP 2,8 proc. Dino Polska wypadło wczoraj najlepiej zniżkując o 0,3 proc. WIG20 był w czwórce najgorszych wskaźników razem z rosyjskim, tureckim i greckim. Średnie firmy oddały w poniedziałek 1,4 proc., a małe 0,5 proc. Obroty na cały parkiecie obniżyły się o 500 mln do ponad 1,2 mld zł. Rosło ponad 25 proc. spółek, spadało ponad 60 proc. Spośród indeksów branżowych po ponad 2 proc. traciły górnictwo, odzież i motoryzacja.
Na Starym Kontynencie zniżkowały wszystkie ważniejsze indeksy. FTSE 250 spadł o 1,1 proc. CAC 40 o 1,2 proc. DAX oddał 1,5 proc.
Jak nie DeepSeek to cła. Giełdy amerykańskie ciągle nie wróciły do poziomu sprzed „afery” DeepSeeka. Teraz zmagają się z wojną handlową Trumpa. Dzień zaczęły fatalnie i na minusach go skończyły. Nikt nie myślał o dobrych ISM-ach czy PMI-ach. Notowaniom pomogły oczywiście doniesienia o zawieszeniu ceł na Meksyk i Kanadę. Ale nie zmniejszyło to niepewności na parkietach. Chcieliście Trumpa na prezydenta? To macie. I do tego dostaliście gratis większą zmienność na rynkach. S&P 500 po poniedziałkowym spadku o 0,8 proc. jest już tylko 1,9 proc. na plusie od początku roku. Nasdaq Composite licząc w relacji do 31 grudnia zyskuje zaledwie 0,4 proc. Wczoraj spadł o 1,2 proc.
W Azji słychać oddech ulgi. Gros indeksów pnie się w górę. Hang Seng zyskuje 2,6 proc., a Nikkei 225 0,7 proc. Szanghaj ciągle na świętach. Chiny na cła nałożone przez Trumpa odpowiedziały swoimi punktowymi cłami, ponadto zaczęły m.in. kontrolę eksportu wolframu i innych rzadkich metali oraz wszczęły postępowania antymonopolowe przeciwko Google i Nvidii.
Dziś wyniki Alphabetu (Google) i AMD oraz zamówienia w przemyśle amerykańskim.