UBS oczekuje, że Wielka Czwórka (Microsoft, Alphabet, Amazon i Meta, na którą przypada prawie połowa wszystkich wydatków na sztuczną inteligencję) zwiększy nakłady inwestycyjne do 267 miliardów dolarów w 2025 r.
Pomimo letniej aury w tym tygodniu nie brakuje ważnych informacji z rynku. Można wręcz stwierdzić, że to jeden z najważniejszych wakacyjnych tygodni. Wynika to z dwóch przyczyn.
Nasz główny wskaźnik przez większą część dnia ocierał się o 2420 pkt. Ale gdy w USA pojawiły się spadki poddał się i w ciągu godziny zniżkował o 1,4 proc. do zaledwie 2384,77 pkt.
Akcje Microsoft mocno spadają w handlu pozasesyjnym, gdyż rozczarowujące dane z segmentu chmurowego koncernu przesłoniły lepsze od oczekiwań wyniki za czwarty kwartał fiskalny.
Poniedziałek przyniósł przecenę na największych giełdach Europy. Londyński FTSE 250 po rekordzie w piątek, wczoraj stracił 0,5 proc. CAC 40 oddał 1 proc., a DAX 0,5 proc. Na tym tle niemal raziła zielenią Warszawa.
Stabilność globalnego systemu informatycznego zależy od kilku gigantów IT oraz ich podwykonawców. Oni nie są bynajmniej nieomylni. Zdarza im się tworzyć wadliwe aktualizacje do swojego oprogramowania. Koszty takich błędów mogą iść w miliardy dolarów.
Dynamiczny wzrost notowań największych amerykańskich spółek technologicznych wynikał z ogromnej poprawy wyników i oczekiwań, że ten stan będzie się utrzymywał.
Akcje CrowdStrike, spółki odpowiedzialnej za globalną awarię systemów informatycznych Microsoftu, traciły w piątek w handlu przedsesyjnym prawie 20 proc. Papiery Microsoftu spadały zaś o 2,5 proc.