Finansiści raczej nie mają akcji

Ostatni rok potwierdził, że akcjami swoich spółek interesują się przede wszystkim menedżerowie z branży górniczej i energetycy, a nie eksperci od finansów. Takie wnioski płyną z analizy raportów, których termin publikacji minął z końcem stycznia

Publikacja: 06.02.2012 12:00

Większość członków zarządu i rady nadzorczej JSW kierowanej przez Jarosława Zagórowskiego kupiło akc

Większość członków zarządu i rady nadzorczej JSW kierowanej przez Jarosława Zagórowskiego kupiło akcje w ofercie publicznej.

Foto: Archiwum

Z końcem stycznia minął termin, w którym członkowie zarządów i rad nadzorczych giełdowych spółek powinni poinformować o mniejszych transakcjach na akcjach swoich spółek dokonywanych w 2011 r., których wartość nie przekroczyła 5 tys. euro. To pozwala?ocenić m.in. w pełni stan posiadania menedżmentu prywatyzowanych firm. Ostatnie?dostępne dane na ten temat,?zawarte w sprawozdaniach kwartalnych, dotyczyły bowiem okresu do końca września 2011 r.

Menedżerowie JSW z akcjami

Z analizy raportów niedawno debiutujących spółek wynika, że w papiery własnych firm uwierzyli przede wszystkim szefowie spółek górniczych i energetycznych. Ostatnim tego przykładem jest Jastrzębska Spółka Węglowa, która weszła na giełdowy parkiet w lipcu ub.r. W ofercie publicznej walory spółki nabyli wszyscy członkowie zarządu, a także trzech członków rady nadzorczej. Większość z nich zdecydowała się oprócz maksymalnego zapisu na 75 papierów wykorzystać dodatkową możliwość, jaką Skarb Państwa dał pracownikom spółki – i zwiększyli wielkość zlecenia o kolejne 75 papierów.

Do końca roku nikt z nich nie zbył posiadanych akcji – co nie dziwi, zważywszy, że walory JSW są obecnie tańsze o ponad 20 proc. niż cena z oferty. W takiej sytuacji pakiet prezesa Jarosława Zagórowskiego jest warty obecnie około 15,8 tys,. zł, wobec płaconych w ofercie 20,4 tys. zł.

Finansiści nie kupują

Zupełnie inną strategię przyjęli zarządzający innego debiutanta ze stajni Skarbu Państwa – Banku BGŻ. Jego akcji nie ma żaden z członków zarządu ani rady nadzorczej – mimo że finansistom bliżej do rynku kapitałowego niż szefom kopalni. Teoretycznie każdy z nich mógł kupić w ofercie publicznej 20?akcji.

Na 25 walorów liczyć mogli inwestorzy zainteresowani ofertą publiczną akcji Giełdy?Papierów Wartościowych w październiku 2010 r. Choć IPO przyciągnęło rekordową liczbę 312,6 tys. osób, to z władz spółki na zapis zdecydował się tylko jej prezes Ludwik Sobolewski. Do końca grudnia nie sprzedał akcji.

Niewielkie zainteresowanie papierami spółki wykazują także szefowie PZU. W ofercie publicznej spółki walory kupił tylko ówczesny szef rady nadzorczej – Tomasz Gruszecki. Z obecnego zarządu walory ubezpieczyciela posiadają Tomasz Tarkowski (80) i Bogusław Skuza (500).

Z postawą menedżerów finansowych spółek kontrastuje zachowanie zarządzających Lubelskim Węglem Bogdanka. W ofercie publicznej poprzedzający debiut kopalni na GPW w czerwcu 2009 r. akcje kupili wszyscy członkowie zarządu, Jej prezes Mirosław Taras przekonywał zresztą wówczas, że zakup jej akcji po 48 zł to świetny biznes. Od tego czasu szef spółki i jego zastępca Zbigniew Stopa zwiększyli jeszcze stan posiadania. Przy obecnej cenie akcji – 126,5 zł pakiety członków zarządu są warte 1,65 mln zł. Ze zbyciem walorów muszą jedna czekać do końca tego roku, kiedy kończy się lock-up.

Kilkutysięczne pakiety akcji mają członkowie zarządu Tauronu Polskiej Energii – to spuścizna przyznawania walorów pracowniczych przez koncern. Od czasu debiutu w połowie 2010 r. część członków zarządu i rady nadzorczej dokupywała jeszcze walory spółki. Dopiero ostatnie transakcje z grudnia wskazują na sprzedaż części pakietów.

W przypadku PGE oferta publiczna akcji w 2009 r. przyciągnęła tylko część członków rady nadzorczej spółki. Tak zostało do tej pory. Zdaniem Tomasza Konika, partnera firmy doradczej Deloitte, fakt, że menedżerowie biorą udział w IPO swoich spółek, powinien być standardem. – To dowód na to, że naprawdę są związani z firmą – przypomina. WSP.

[email protected]

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę