Już za kilka dni dowiemy się, jak giełdowi producenci słodyczy, czyli Colian, Wawel i Otmuchów, zamknęli 2015 rok. Wiele wskazuje na to, że piętno odcisnęły na nich drogie surowce. – W IV kwartale 2015 roku ceny kakao zanotowały historyczny szczyt. Drogi był również cukier w związku ze spodziewanym deficytem na światowym rynku, którego nie było w ostatnich latach – mówi Dariusz Świniarski, analityk Dom Maklerski Banku BPS. – Na szczęście dla producentów słodyczy zarówno kakao, jak i cukier zaczęły tanieć w pierwszym kwartale 2016 roku, więc jest szansa na odrobienie ubytków w marżach za ostatni kwartał 2015 roku – dodaje.
Dobre wieści płyną także z rynku sezamu. Mariusz Popek, prezes Otmuchowa, zwraca uwagę na dobre zbiory ziarna sezamowego, co przyczyniło się już do sporych spadków jego cen na światowych rynkach.
Nadal jednak sytuacja daleka jest do ideału, a perspektywy są niepewne. W końcu lutego cukier biały na giełdzie w Londynie był wciąż o ponad 7 proc. droższy niż rok wcześniej – podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA). Jego analitycy zwracają także uwagę, że przez niekorzystne warunki pogodowe na Wybrzeżu Kości Słoniowej znów zaczęły rosnąć ceny ziarna kakaowego.
Chiny nadal atrakcyjne
– W 2016 roku, pierwszym od pięciu lat deficytowym roku na rynku cukru, spodziewamy się wzrostu jego cen. W drugim półroczu prawdopodobnie drożeć będzie również mleko w proszku – szacuje Marta Skrzypczyk, koordynatorka zespołu analityków sektora rolno-spożywczego Banku Zachodniego WBK.
Zmienność cen surowców – a ostatnio także osłabienie złotego – jest dla firm słodyczowych problemem, ponieważ z powodu presji cenowej ze strony sieci handlowych trudno jest im przerzucać wyższe koszty na konsumentów. Jest to szczególnie trudne w przypadku marek własnych, czyli produktów wytwarzanych na zlecenie marketów. Maciej Herman, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy Lotte Wedel, szacuje, że ceny produktów czekoladowych zwiększyły się w ostatnim czasie średnio o 5 proc. Jednak aby w pełni zrekompensować producentom wzrost cen surowców, powinny pójść w górę o kilkadziesiąt procent.