Z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Wiener wynika, że sześciu na dziesięciu Polaków jest przygotowanych finansowo na dłuższy czas nieobecności w pracy w wyniku wypadku i choroby. Co trzeci ma oszczędności na kilka miesięcy, 27 proc. jest w stanie się z nich utrzymać maksymalnie dwa miesiące. 31 proc. natomiast nie ma żadnych oszczędności, które pozwoliłyby przetrwać w razie nieszczęśliwego zdarzenia. Zaledwie 10 proc. ma wykupione ubezpieczenie, które chroni w razie takich sytuacji.

– Wyniki badania dotyczące kwestii oszczędności nie napawają optymizmem. Najbardziej niepokojący jest dość wysoki odsetek osób, które nie posiadają poduszki finansowej i żyją z dnia na dzień. W lepszej sytuacji jest 60 proc. Polaków, jednak 27 proc. z nich ma oszczędności na zaledwie dwa miesiące życia bez dochodu. Dla nich ewentualne długofalowe konsekwencje nieszczęśliwego wypadku mogą być szczególnie bolesne – zauważa Anna Bałuka, ekspert Wieneru.

Spośród możliwych skutków nieszczęśliwych wypadków siedmiu na dziesięciu Polaków najmocniej obawia się ciężkiej choroby. Na drugim miejscu znalazły się wysokie koszty leczenia lub rehabilitacji, które martwią blisko połowę badanych. 43 proc. osób czuje lęk przed niezdolnością do pracy i utrzymania siebie lub rodziny. Dla osób w wieku co najmniej 55 lat obawa przed byciem niezdolnym do pracy i problemami z utrzymaniem siebie i rodziny jest znacznie mniej powszechna (20 proc.) w stosunku do pozostałych grup wiekowych (41 proc. osób w wieku 18–24 i 63 proc. osób w wieku 45–54).