WIG z nowym maksimum i zadyszka WIG-banków

W mojej opinii rozbieżne zachowanie banków i WIG-u tłumaczy idea równoważenia portfela i doważania go, czy też zmniejszania niedoważenia.

Publikacja: 20.05.2024 06:00

Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities

Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities

Foto: materiały prasowe

Ponoć nie ma hossy bez banków na GPW. Jednakże ta hipoteza jest obecnie częściowo negowana, ponieważ z jednej strony WIG ustanawia kolejne maksima – aktualnie 88,76 tys. pkt, natomiast WIG-banki po nieudanym wyjściu powyżej 14 tys. pkt testuje rejon wsparcia na 12,8–12,5 tys. pkt. W mojej opinii rozbieżne zachowanie banków i WIG-u tłumaczy idea równoważenia, czyli zmniejszania wagi w portfelu instrumentów bardzo dobrze zachowujących się i doważaniem portfela, czy też zmniejszaniem niedoważenia portfela, instrumentami dotychczas słabiej zachowującymi się.

Przykładem jest słabsze zachowanie mBanku, Banku Millennium czy Alior Banku oraz bardzo mocne zachowanie CCC, Cyfrowego Polsatu czy KGHM. Na razie rebalancing przebiega dość płynnie, czemu sprzyja optymizm inwestorów oraz rekordy S&P 500 czy Nasdaq. Moja dodatkowa obserwacja jest taka, że rynek silnie nagradza pozytywne zaskoczenia – np. lepsze od oczekiwań wyniki lub szacunki wyników, natomiast kara za negatywne zaskoczenia jest ograniczona lub nawet często jest pozytywna.

Powyższy stan rynku sygnalizuje znaczący optymizm inwestorów, co sprzyja wzrostom spółek słabszych w ujęciu rocznym czy dwuletnim, choć optymizm czy hurraoptymizm inwestorów jest chimeryczny i może gwałtownie ewoluować.

Zmiana nastawienia inwestorów jest widoczna w szczególności na zmniejszaniu się relatywnej siły banków do WIG, ale i rozgrywaniu spółek, w przypadku których fundamentalna poprawa może nastąpić w II połowie 2024 r. czy też w 2025 r. lub nawet trudno określić moment poprawy, czego przykładem są spółki energetyczne czy górnicze.

Jeżeli umocnienie EUR/USD z ostatnich dwóch miesięcy zbliża się ku końcowi, tzn. niepokonanym oporem będzie 1,09, a notowania EUR/USD powrócą poniżej 1,08, to będzie to walutowy sygnał schłodzenia sentymentu do europejskich aktywów, w tym i PLN czy WIG20 w USD.

Natomiast z perspektywy obligacji warto monitorować zachowanie amerykańskich dziesięciolatek, które zanegowały trend wzrostu rentowności trwający od początku 2024 r. i próbują wrócić do trwalszego spadku rentowności, czego potwierdzeniem byłoby zejście poniżej 4,35 proc., czyli poniżej szczytu z końca kwietnia br.

Ostatecznie języczkiem u wagi sentymentu inwestorów może być zachowanie miedzi, która po pokonaniu szczytu z 2022 r. (501 centów za funt) weszła w fazę korekty – miedź to ekspozycja na hossę surowcową czy ochrona przed inflacją, ale też wrażliwe aktywo na spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego.

Okiem eksperta
Na giełdach powrót zmienności. To scenariusz na kolejne miesiące?
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Okiem eksperta
Pekin szuka rozwiązań na III Plenum KPCh
Okiem eksperta
Rynek znów dyskontuje wrześniową obniżkę stóp w USA
Okiem eksperta
Zmiana funkcji reakcji po CPI
Okiem eksperta
Plażing na rynku obligacji komercyjnych
Okiem eksperta
Zaskakująco jastrzębi przekaz polskiego banku centralnego