Można spekulować, że oczekiwane do 10 stycznia br. wyrażenie przez amerykańską SEC (US Securities and Exchange Commission) zgody na rozpoczęcie działalności przez pierwszy fundusz ETF (Exchange-Traded Fund) inwestujący w bitcoiny przełoży się na wzrost popytu na ten instrument finansowy.
Co cztery lata liczba bitcoinów przyznawanych „wydobywającym” je „górnikom” (prawdopodobieństwo ich „wykopania”) jest zmniejszana o połowę, co ma czynić ten instrument odpornym na inflację. Proces ten – określany jako „halving” – będzie trwał do prawdopodobnie ok. 2140 roku, kiedy to wszystkie 21 milionów bitcoinów zostanie „wydobytych”. Poprzednie tego typu operacje miały miejsce 28 listopada 2012, 9 lipca 2016, 11 maja 2020. Termin następnego „halvingu” szacowany jest na kwiecień 2024 roku, czyli za ok. trzy miesiące.
Po trzech poprzednich odbywających się mniej więcej co cztery lata „halvingach” z 28 listopada 2012 r., 9 lipca 2016 r. i 11 maja 2020 r. kurs BTC/USD znacząco zwyżkował odpowiednio ok. 8945 proc., 2769 proc. oraz 703 proc. Wzrosty te trwały kolejno 368 dni, 533 dni i 552 dni. To średnio 484 dni, czyli niecałe 16 miesięcy.
Można zwrócić uwagę, że skala trzeciej „pohalvingowowej” zwyżki (tej rozpoczętej w maju 2020) wynosząca +703 proc. była równa 31 proc. skali drugiej rozpoczętej po „halvingu” z lipca 2016 (+2769 proc.), druga zaś zwyżka w ramach tego cyklu miała rozmiary równe 25 proc. pierwszej (8945 proc.). Gdyby traktować opisane powyżej tendencje bardzo dosłownie (czego zapewne nie należy czynić), to kurs BTC/USD od kwietnia br. przez następne ok. niecałe 16 miesięcy wzrósłby „zaledwie” o 178–218 proc. Ale do kwietnia br. mamy jeszcze trzy miesiące.
Skala drugiej fali wzrostowej następującej po „halvingu” z 9 lipca 2016 r. (+2769 proc.) była równa 25 proc. pierwszego „pohalvingowego” wzrostu rozpoczętego 28 listopada 2012 r. (+8945 proc.). Trzeci wzrost w kolejnym cyklu po halvingu z 11 maja 2020 r. (+703 proc.) był równy 31 proc. drugiego (+2769 proc.).