Europejski dług pod presją

Perspektywy dla europejskich obligacji pozostają słabe, a oczekiwania kolejnych podwyżek stóp procentowych będą ciążyć wycenie.

Publikacja: 12.09.2022 21:00

Izabela Sajdak,  CFA, PRM, zarządzająca BNP Paribas TFI

Izabela Sajdak, CFA, PRM, zarządzająca BNP Paribas TFI

Foto: materiały prasowe

Najbliższe tygodnie na rynkach finansowych będą zdominowane przez oczekiwania na dalsze działania bankierów centralnych, przede wszystkim Rezerwy Federalnej w przyszłym tygodniu, oraz wpływ sytuacji na rynkach energii na presję cenową w Europie i na świecie. Rosną obawy o spowolnienie gospodarcze na świecie. Ryzyko recesji w amerykańskiej gospodarce wynosi 50 proc., a w strefie euro – 55 proc. Dalsze zakłócenia dostaw energii oraz rosnące ceny surowców energetycznych są głównym ryzykiem dla aktywności gospodarczej.

Europejski Bank Centralny podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia przedstawił najnowsze prognozy dla wzrostu gospodarczego, który w przyszłym roku powinien spowolnić do 0,9 proc. w strefie euro. W pesymistycznym scenariuszu spadek PKB wyniesie 0,9 proc.

EBC widzi też ryzyko wyższej inflacji, a prognozy zostały zrewidowane w górę. W przyszłym roku wskaźnik cen w strefie euro powinien wynieść 8,1 proc. Bilans czynników ryzyka przechyla się jednak w górę. EBC zapowiada dalsze podwyżki stóp procentowych, które mają sprowadzić inflację do celu.

W takim otoczeniu ekonomicznym rosną rentowności obligacji skarbowych w strefie euro. Dochodowość bunda zbliża się do tegorocznego szczytu z połowy czerwca. Obecnie niemieckie papiery dziesięcioletnie są handlowane powyżej 1,7 proc. W skali tygodnia rentowność niemieckiego długu poszła w górę o 15 pkt baz. W tym czasie dochodowość obligacji krajów z południa Europy urosła o 10–12 pkt baz.

Od początku roku wyraźnie rozszerzył się spread między dziesięciolatkami Włoch i Niemiec. Obecnie wynosi on już 235 pkt baz., choć na koniec 2021 r. był ponad 100 pkt baz. niżej. Rośnie także różnica między rentownościami obligacji Hiszpanii czy Portugalii a Niemiec, jednak skala tego ruchu od początku roku wynosi około 40 pkt baz.

Jastrzębie zapowiedzi płynące z Europejskiego Banku Centralnego wzmocniły wyprzedaż na rynku długu. Rentowności najbardziej zadłużonych krajów strefy euro w relacji do PKB, czyli Grecji i Włoch, przekraczają już odpowiednio 4,25 i 4 proc. Dziesięcioletnie papiery Hiszpanii zbliżają się do 2,9 proc., a portugalskie są kwotowane 10 pkt baz. niżej.

Z kolei rentowności krajów z północy strefy euro przekroczyły już 2,2 proc. w przypadku obligacji Finlandii, Francji i Austrii. Jedynie dług Niderlandów, razem z niemieckim, jest jeszcze kwotowany poniżej 2 proc. Perspektywy dla europejskich obligacji pozostają jednak słabe, a oczekiwania kolejnych podwyżek stóp procentowych będą ciążyć wycenie. Dodatkowym czynnikiem będzie podaż długu, którego celem będzie sfinansowanie programów energetycznych w strefie euro.

Okiem eksperta
Rynki akcji pozostają nadal w trendach wzrostowych
Okiem eksperta
Trump nie taki straszny
Okiem eksperta
Trump rozgrzewa rynek kryptowalut
Okiem eksperta
Tydzień pod znakiem Trumpa
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Okiem eksperta
Amerykańskie sankcje na AI mają tylko polityczne znaczenie
Okiem eksperta
Odwilż na rynkach. WIG20 miał nawet tegoroczne maksimum