Niedawno wasza spółka przeprowadziła emisję akcji. Na jak długo wystarczą te środki? Czy będzie potrzebna kolejna emisja, a jeśli tak, to kiedy można się jej spodziewać?
W kwietniu 2023 r. przeprowadziliśmy z sukcesem emisję akcji serii M. Środki pozyskane z emisji, oprócz prowadzonych prac nad diagnostyką onkologiczną, pozwolą nam na realizację kamieni milowych związanych z rozwojem, walidacją i certyfikacją platformy Genomtec ID. Dzięki emisji stan gotówki na koniec czerwca bieżącego roku wynosił 10 mln zł.
Bezpieczny poziom środków pieniężnych pozwala nam na prowadzenie wszystkich zaplanowanych działań, o których informowaliśmy na wiosnę. Głównym celem pozostaje dokończenie badania klinicznego pozwalającego na uzyskanie certyfikacji w tzw. reżimie IVDR. Badanie zostało zawieszone ze względu na niższy poziom zachorowań w miesiącach letnich. Sezon grypowy otwiera się jesienią i ośrodki wznowią badania. Wracając do pytania – nie planujemy w najbliższym czasie kolejnego podwyższenia kapitału.
Z którymi projektami wiążecie największe nadzieje? Czy ze wspomnianym już Genomtec IT? Jak wygląda wasza konkurencja w tym obszarze?
Analizator Genomtec jest jednym z najmniejszych przenośnych analizatorów genetycznych na świecie. Obecna na rynku konkurencja, która posiada równie kompaktowe urządzenie, m.in. Cue Health, nie jest w stanie testować wielu patogenów jednocześnie. A właśnie tego oczekuje obecnie lekarz, który nie koncentruje się wyłącznie na identyfikacji „pacjenta covidowego”, tylko chce wskazówek, jak leczyć infekcję u konkretnego pacjenta. Nasz test niesie znacznie szerszą informację, bo wykrywa inne częste patogeny również powodujące objawy górnych dróg oddechowych, takie jak groźne szczepy grypy czy bakterie powodujące zapalenie płuc. Jednocześnie zarówno dokładność, jak i potencjalny koszt wyprodukowania i eksploatacji Genomtec ID jest w porównaniu z konkurencją bardzo korzystny.
Niedawno informowaliście też o projekcie onkologicznym.