Hanna Szczepańska, junior associate, KMD.Lega
Rada nadzorcza jest organem działającym w spółce akcyjnej, co do zasady, kolegialnie. Wyjątki na gruncie kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) opisane zostały w art. 390 § 2 oraz 390(1) § 1 pkt 1 k.s.h. i dotyczą kolejno delegacji członka rady wybranego przez grupę do indywidualnego stałego wykonywania czynności nadzorczych oraz delegacji przez samą radę nadzorczą członka lub członków upoważnionych do samodzielnego wykonywania określonych czynności nadzorczych. Kodeksowe odstępstwa od zasady kolegialności działania rady nadzorczej nowela k.s.h. uzupełniła o wskazanie instytucji wykonawczych – głos doradczy w posiedzeniach zarządu, uprawnienia i terminy w zakresie kręgu podmiotów udzielających informacji o spółce, zakazy konkurencji itd. Na omawianą problematykę, w jej funkcjonalnym znaczeniu, istotny wpływ wywiera jednakże skodyfikowanie obowiązków członków rady polegających m.in. na lojalności w stosunku do spółki i powinności zachowania tajemnicy spółki.
Co może członek rady nadzorczej delegowany do stałego wykonywania indywidualnych czynności nadzorczych przez wybierającą go grupę akcjonariuszy? W jakim celu dokonuje się wyborów w tym trybie?
Uprawnienie do wyboru członków rady nadzorczej w drodze głosowania oddzielnymi grupami jest szczególnym trybem ustalania składu rady nadzorczej, dzięki któremu akcjonariusze nieposiadający przewagi głosów w trakcie obrad walnego zgromadzenia mogą uzyskać wpływ na jej strukturę. Wyborowi takiemu może – choć nie musi – towarzyszyć wyraźna delegacja do stałego wykonywania indywidualnych czynności nadzorczych.
Oczywiście nie może dziwić, że akcjonariusze mniejszościowi starają się wykorzystywać omawiane rozwiązanie, przy czym, co do zasady, ma to raczej miejsce w sytuacji nieuwzględniania potrzeb poszczególnych znaczących grup akcjonariuszy mniejszościowych przez akcjonariusza dominującego. W większości przypadków spółki prezentują kulturę korporacyjną zakładającą udział przedstawicieli mniejszości lub dodatkowych członków niezależnych w organie nadzorującym. Czasami jednak, co obrazują zwłaszcza przypadki okresu schyłku bytu giełdowego spółki publicznej – a więc przypadki, w których akcjonariusz dominujący sygnalizuje oraz podejmuje starania, by wycofać spółkę z obrotu – instytucja wyboru członków rady przez grupę stosowana jest częściej. Ma to miejsce zwłaszcza dla osiągnięcia celów związanych z interesami akcjonariuszy mniejszościowych (przykładowo przypadki operacji na własnych pakietach akcji na bazie informacji poufnych, opóźniania czy blokowania delistingu, żądania wyższej ceny w wezwaniu poprzez powołanie się na wartość rynkową, tamowania procesów squeeze out, szantaż korporacyjny związany z żądaniem odkupu akcji, multiplikowanie w tym celu różnych, częstokroć pozornych, postępowań sądowych i administracyjnych, czy wreszcie uzyskiwanie przewagi konkurencyjnej). Korzyści z omawianej instytucji dla mniejszości właścicielskiej wydają się oczywiste. Pomiędzy akcjonariuszami z grupy a wybranym członkiem rady kształtuje się zależność związana z aktem wyboru, z której wynikają wzajemne benefity, ale i oczekiwania. Członkowi rady powierza się mandat, zaś wytypowaniu przez mniejszościowych akcjonariuszy osoby, która dysponowała będzie obszerną wiedzą nadzorczą, towarzyszyć może oczekiwanie, że podzieli się ona z wybierającym go akcjonariuszem wiedzą, co do której, co do zasady, akcjonariusz nie miałby dostępu (a wedle brzmienia norm prawnych – dostępu mieć nie może).