Spółka akcyjna w swoim DNA ma zaszytą wielość wspólników będących akcjonariuszami, którzy w różny sposób mają prawo oddziaływania na spółkę i jej organy. Wielość akcjonariuszy szczególnie dobrze widoczna jest w spółkach publicznych, gdzie w przypadku dużych spółek z WIG20 mamy często dziesiątki tysięcy indywidualnych akcjonariuszy. W większości spółek akcjonariusze mają równe prawa. Miejscem, w którym te prawa mogą realizować, są walne zgromadzenia. W polskiej rzeczywistości, w której powróciliśmy do formy spółek akcyjnych w końcu lat 80., nadal bycie akcjonariuszem indywidualnym nie jest kojarzone z byciem właścicielem spółki i osobą współodpowiedzialną za jej losy, a jedynie z formą zarobienia w oparciu o rynkowy wzrost wartości akcji lub otrzymaną dywidendę.
Od wielu lat nie tylko w Polsce, ale w całej UE powstawało szereg inicjatyw zmierzających do uaktywnienia drobnych akcjonariuszy i ułatwienia im brania udziału w walnych zgromadzeniach spółki. Wprowadzone zostały nowe formy uczestnictwa i głosowania na walnym zgromadzeniu – drogą elektroniczną i korespondencyjnie. Z perspektywy 13 lat funkcjonowania tych przepisów możemy śmiało powiedzieć, że nie wszystkie zamierzenia zostały osiągnięte. Szczególnie trudno stwierdzić, aby dzięki nowym regulacjom doszło do aktywizacji drobnych akcjonariuszy. Dodatkowo, z uwagi na niemal trzy lata pandemii i związane z nią ograniczenia, pojawiło się szereg postulatów zmierzających do możliwości w pełni zdalnego uczestnictwa w walnym z zachowaniem większości dotychczasowych praw. Nie wszystkie wprowadzone formy udziału w WZA się sprawdziły. Przykładem jest głosowanie korespondencyjne.
I o ile nie ma regulacji wprost utrudniających udział akcjonariuszy w WZA, o tyle sam tryb przebiegu walnego zgromadzenia jest osadzony w realiach historycznych, a zatem dziś musi się nam jawić jako archaiczny. Przecież gdybyśmy chcieli wypracować mechanizm podejmowania decyzji przez kilka tysięcy osób, to raczej nie zaproponowalibyśmy fizycznego spotkania. Dlatego powinny powstać regulacje ułatwiające udział akcjonariuszy w podejmowaniu decyzji, ale to wymagać będzie zmiany formuły WZA.
Co można zrobić, aby ułatwić zdalny udział w walnych zgromadzeniach?
Konieczne jest jak najszersze wykorzystanie nowych rozwiązań technologicznych, które mają na celu zwiększenie liczby uczestników na walnym i aktywizację drobnych akcjonariuszy. Jedno z takich rozwiązań, platforma e-voting, powstało w KDPW SA. KDPW miało i ma szczególny tytuł do tworzenia takich rozwiązań, z uwagi na jego ustawową rolę w organizacji WZA spółek publicznych, gdzie to właśnie Krajowy Depozyt jest dostarczycielem dla spółek listy akcjonariuszy mogących uczestniczyć w walnym zgromadzeniu. To doświadczenie oparte na praktyce daje KDPW mandat do rozpoczęcia dyskusji na temat potrzeby zmian w przepisach prawa w zakresie organizacji walnych zgromadzeń oraz sposobu głosowania na nich. Do dyskusji na ten temat KDPW zaprosiło osoby i instytucje ściśle związane ze spółkami publicznymi i akcjonariuszami giełdowymi, w tym między innymi Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych i Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.