Cierpienia cierpliwych inwestorów. Analiza techniczna górą

Strategia kupowania i trzymania akcji w trudnym roku 2022 okazała się gorszą od każdej metody bazującej na analizie technicznej.

Publikacja: 09.03.2022 12:50

Cierpienia cierpliwych inwestorów. Analiza techniczna górą

Foto: Ben Stansall

Jeśli inwestor monitorował wskaźnik ruchu kierunkowego i kupował akcje na fali strachu oraz sprzedawał, kiedy dominowała zachłanność, czy też wykorzystywał sygnały płynące z wykładniczej średniej kroczącej, ten okazał się lepszy niż inwestor siedzący z założonymi rękoma.

Takie wnioski płyną z wstecznej analizy Bloomberga.

Strategia buy-and-hold (kupuj i trzymaj) w tym roku przyniosła ponad 10-proc. stratę i przegrała z 22 metodami analizy technicznej spośród których 12 wypracowało dodatnie stopy zwrotu.

Jednak, jak zastrzega Bloomberg, zanim nadmiernie ulegnie się urokowi analizy technicznej warto mieć świadomość, że przynajmniej w tym roku każdy sposób trzymający inwestora poza rynkiem lub pomógł mu uniknąć sesji wielkich spadków, był lepszy niż tych graczy którzy próbowali walczyć i zjeżdżali z S&P500 do samego dołka.

Pokonanie swobodnie spadającego rynku nie jest trudne, a w tym roku akcje nurkowały przez dużo więcej dni niż rosły.

“Pojawia się pytanie typu: co było pierwsze? Czy analiza techniczna się sprawdza, ponieważ jest dobra, czy też rynek czyni coś co sprawia, że analiza techniczna idzie do góry- zastanawia się Lawrence Creatura, zarządzający w PRSPCTV Capital. Według niego na to pytanie nie da się odpowiedzieć.

Jednak inwestorzy prawie nigdy nie wykorzystują narzędzi analizy technicznej w oderwaniu od analizy fundamentalnej.

A trzymanie się na uboczu podczas kilku sesji przyniosłoby nagrodę wyższą niż kiedykolwiek. Bez pięciu najgorszych sesji S&P500 12- proc. strata tego indeksu maleje do 1 proc.

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos