Inwestowanie według MACD

Publikacja: 15.07.2000 00:01

Wskaźnik MACD, czyli zbieżność/rozbieżność średnich kroczących (Moving Average Convergence Divergence), został skonstruowany przez Geralda Appela na początku lat 70. Można go używać do otrzymywania prostych sygnałów kupna i sprzedaży oraz mierzenia siły trendu, a szczególną wagę należy zwrócić na dywergencje między tym oscylatorem a wykresem kursu.

Budowa wskaźnika jest dość prosta; jest on różnicą dwóch średnich ważonych wykładniczo o różnej długości. MACD oblicza się, odejmując od wartości krótszej średniej wartość dłuższej średniej. W ten sposób otrzymujemy oscylator krążący wokół poziomu 0 (zwanego poziomem równowagi). Zakres wahań wskaźnika jest nieograniczony.

Na pełną wersję oscylatora składają się trzy wartości. Pierwszą jest właściwy MACD, druga to średnia z niego wyrównana wykładniczo (tzw. linia sygnału), trzecią stanowi natomiast różnica między tymi dwoma wartościami. W formie graficznej oscylator przedstawiany jest w postaci dwóch linii (MACD i średnia z niego) oraz histogramu (różnica między MACD a średnią).

Parametry wskaźnika Gerald Appel poza konstrukcją wskaźnika określił także jego podstawowe parametry, tzn. długości średnich, które powinno się wykorzystywać do obliczania MACD. I tak: krótsza średnia, służąca do wyliczania właściwego wskaźnika, powinna obejmować 12 sesji, a dłuższa - 26 sesji, natomiast średnia z MACD, czyli linia sygnału - 9 sesji.

Tak zostały określone parametry podstawowego MACD, ale nawet autor tej metody podkreślał, że w zależności od potrzeb i specyfiki analizowanego rynku mogą one być modyfikowane. Zresztą G. Appel zalecał, aby skonstruowany w ten sposób wskaźnik używać do otrzymywania sygnałów sprzedaży, natomiast do uzyskania sygnałów kupna można stosować kombinację 8-, 17- i 9-sesyjnej średniej. Jest to wniosek dość kontrowersyjny, gdyż generalnie ceny szybciej poruszają się w trendach spadkowych niż wzrostowych, a także częściej zdarza się, że w sposób gwałtowny kończy się trend wzrostowy, a nie spadkowy. Stosowanie mniej czułego oscylatora do uzyskiwania sygnałów sprzedaży i "szybszego" MACD do otrzymywania sygnałów kupna może prowadzić do znacznego opóźnienia zaleceń sprzedaży i zbyt wczesnego zachęcania do kupna w stosunku do rzeczywistej zmiany trendu.

Problem doboru odpowiedniej długości średnich do wyliczania wskaźnika w zależności od specyfiki danego rynku można próbować rozwiązać za pomocą komputera. Podstawowe używane w Polsce programy do analizy technicznej (Omega SuperCharts i MetaStock) posiadają funkcję optymalizacji, dzięki której łatwo wyznaczyć odpowiednie parametry oscylatora.

Klasyczne sygnały kupna i sprzedaży Klasyczne sygnały kupna otrzymuje się w momencie przecięcia wskaźnika MACD i jego średniej. Jeśli MACD przełamuje wykres swojej średniej od dołu - mówimy o sygnale kupna, natomiast w przypadku spadku oscylatora poniżej linii sygnału - mamy do czynienia z zaleceniem sprzedaży. Liczba otrzymywanych sygnałów kupna i sprzedaży w największej mierze zależy od długości średniej wykładniczej użytej od obliczania linii sygnału.

Im średnia jest krótsza, tym więcej otrzymujemy wskazówek, jednocześnie zwiększa się prawdopodobieństwo otrzymania błędnych sygnałów i rosną koszty transakcyjne. Zwiększając długość średniej, otrzymujemy instrument mniej czuły oraz pojawia się niebezpieczeństwo, że generowane sygnały będą zbyt późne. Jest to dylemat, który dotyczy praktycznie wszystkich wskaźników technicznych, a jego rozwiązanie zależy w ogromnej części od preferencji gracza i jego skłonności do ryzyka.

Potwierdzanie sygnałów Z konstrukcji MACD wynika, że wartość wskaźnika oscyluje wokół poziomu 0. Z dwóch użytych średnich do jego wyliczania bardziej czuła na zmiany kursu akcji jest średnia 12-sesyjna. W czasie dominacji na rynku trendu wzrostowego porusza się ona poniżej wykresu kursu, jednak najczęściej bliżej niego niż mniej czuła średnia 26-sesyjna. Z tego wynika, że wartość wskaźnika MACD jest wstępuje odwrócenie trendu, najpierw reaguje na ten fakt średnia z 12 sesji.

Trzeba w tym momencie zauważyć, że do wygenerowania klasycznego sygnału sprzedaży (tzn. spadku wskaźnika poniżej linii sygnału) wystarczy, aby trend zwolnił tempo, nie jest do tego konieczne jego odwrócenie. Gdy na zmianę trendu zareagowała już średnia z 12 sesji, wartość MACD zaczyna spadać, ponieważ zmniejsza się odległość dzieląca średnie z 12 i 26 sesji, po czym wskaźnik przecina od góry linię sygnału, informując nas o konieczności zamknięcia pozycji. Za potwierdzenie sygnału sprzedaży uznaje się jednak dopiero wejście MACD w obszar wartości ujemnych, czyli sytuację, kiedy średnia z 12 sesji zniżkuje poniżej średniej z 26 sesji.

Analogicznie jest w przypadku zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy. Najpierw powinno nastąpić przecięcie przez MACD od dołu wykresu swojej średniej, a potwierdzeniem tego sygnału powinno być wejście oscylatora w obszar wartości dodatnich.

Tekst jest fragmentem artykułu, który w całości znajduje się w numerze lipiec '00 miesięcznika Profesjonalny Inwestor.

Tomasz Jóźwik

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos