Zacznijmy od ostatniego posiedzenia Fedu. Stopy procentowe zostały obcięte o 0,25 pkt proc. – tak jak oczekiwał rynek. Czy pana coś zaskoczyło w wypowiedzi szefa Fedu? Należy oczekiwać kolejnych obniżek?
Sama decyzja była zgodna z oczekiwaniami. Może wydźwięk komunikatu był nieco bardziej jastrzębi, niż się spodziewano. Rynki finansowe liczą, że polityka pieniężna w USA będzie dalej łagodzona. Tymczasem z wypowiedzi przedstawicieli Fedu wynika, że Rezerwa Federalna jest wstrzemięźliwa co do dalszych działań. Co więcej, jest podzielona: nie ma przeważającej większości w kwestii dalszych obniżek. To właśnie na ten brak jednomyślności ja osobiście zwróciłbym uwagę.
Mediana wskazuje, że nie będzie dalszych obniżek w tym i przyszłym roku. Niemniej trzeba pamiętać, że jeszcze pod koniec zeszłego roku oczekiwano, że w 2019 r. będzie kontynuacja podwyżek, a przecież to się nie ziściło.
Wracając jeszcze do wątku jednomyślności – nie ma jej nie tylko w Fedzie...