Firmy powinny wykorzystywać czas kryzysu do budowy silnej pozycji konkurencyjnej na kolejne lata – uważają eksperci The Boston Consulting Group.
[srodtytul]W Polsce jak za granicą[/srodtytul]
– Zrobiliśmy badanie, żeby zobaczyć, jak firmy reagują na kryzys. Gros działań na świecie jest podobnych do tych, jakie wybierają menedżerowie w Polsce. W grę wchodzi redukcja rekrutacji, cięcia etatów czy ograniczenie imprez firmowych – mówi „Parkietowi” Grzegorz Cimochowski, dyrektor zarządzający w BCG.
Dodaje, że menedżerowie odpowiedzialni za politykę personalną firm przyznają, że działania takie bardzo źle wpływają na motywacje pracowników. Co gorsza, cięcia te często okazują się niewystarczające, by firma odzyskała dobrą kondycję finansową, tymczasem więcej osób zwolnić się już nie da. Co wtedy?
– Naszym zdaniem, kryzys daje bardzo dużą szansę na uporządkowanie organizacji. To, że nie zorganizujemy paru imprez czy nie zatrudnimy kilku menedżerów, nie poprawi naszej pozycji konkurencyjnej – podkreśla Cimochowski.