W firmie nie powinno być zbyt wielu menedżerów

Zdaniem ekspertów The Boston Consulting Group, firmy powinny wykorzystać kryzys do wzmocnienia swojej pozycji. Jeden ze sposobów: spłaszczenie struktur zarządczych

Publikacja: 30.05.2009 12:05

W firmie nie powinno być zbyt wielu menedżerów

Foto: GG Parkiet

Firmy powinny wykorzystywać czas kryzysu do budowy silnej pozycji konkurencyjnej na kolejne lata – uważają eksperci The Boston Consulting Group.

[srodtytul]W Polsce jak za granicą[/srodtytul]

– Zrobiliśmy badanie, żeby zobaczyć, jak firmy reagują na kryzys. Gros działań na świecie jest podobnych do tych, jakie wybierają menedżerowie w Polsce. W grę wchodzi redukcja rekrutacji, cięcia etatów czy ograniczenie imprez firmowych – mówi „Parkietowi” Grzegorz Cimochowski, dyrektor zarządzający w BCG.

Dodaje, że menedżerowie odpowiedzialni za politykę personalną firm przyznają, że działania takie bardzo źle wpływają na motywacje pracowników. Co gorsza, cięcia te często okazują się niewystarczające, by firma odzyskała dobrą kondycję finansową, tymczasem więcej osób zwolnić się już nie da. Co wtedy?

– Naszym zdaniem, kryzys daje bardzo dużą szansę na uporządkowanie organizacji. To, że nie zorganizujemy paru imprez czy nie zatrudnimy kilku menedżerów, nie poprawi naszej pozycji konkurencyjnej – podkreśla Cimochowski.

BCG proponuje przedsiębiorcom cztery rodzaje działań. – Przede wszystkim chodzi o przebudowę fundamentów biznesowych zarówno w organizacji, jak i w biznesie, czyli w tym, na czym zarabiamy pieniądze – mówi ekspert BCG. Jego zdaniem, wiele polskich przedsiębiorstw ma jeszcze wiele możliwości zwiększania efektywności operacyjnej. Chodzi m.in. o zastosowanie zautomatyzowanych rozwiązań informatycznych, eliminację papierowej dokumentacji i korespondencji oraz centralizację.

[srodtytul]Mniej szefów[/srodtytul]

Kolejną ważną kwestią jest spłaszczenie struktur zarządczych. – Często przez lata tworzono coraz bardziej skomplikowane i rozbudowane struktury, a osoby zarządzające 2-3 osobami były dyrektorami. To buduje ogromny dystans między menedżmentem a pracownikami operacyjnymi i utrudnia podejmowanie decyzji – twierdzi w raporcie BCG. I zaleca, by kryzys wykorzystać do spłaszczenia struktury kierowniczej tak, by nad szeregowym pracownikiem było mniej niż osiem poziomów. – Nie są to łatwe działania, bo ciężko rozstać się z kimś, kto jest jeden szczebel niżej, a łatwiej z kimś, z kim właściwie nie mamy do czynienia – mówi Cimochowski.

Kolejne dwie rady BCG dotyczą większego wykorzystania outsourcingu, by uelastycznić koszty i reagować na wahania popytowe, oraz płac powiązanych w wydajnością pracy. – Elastyczne formy zatrudnienia i płace uzależnione od efektów to kierunek, którego popularność będzie rosła w najbliższych latach. Ważne jednak, by mieć obiektywne, automatyczne narzędzia do oceny tej efektywności i motywacji pracowników – mówi ekspert BCG.

[ramka][b]Zwykle mówią:stop rekrutacji[/b]

Blisko 70 proc. menedże- rów ankietowanych przez The Boston Consulting Group mówi, że w czasie kryzysu sposobem na ograniczenie kosztów osobowych jest cięcie rekrutacji. Ponad połowa wymienia ograniczanie eventów korporacyjnych. Mniej popularna jest redukcja premii.[/ramka]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego