[[email protected] ][email protected] [/mail]
Z informacji „Parkietu” wynika, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozmawia o współpracy przy pracach poszukiwawczych z firmami powiązanymi z koncernami Shell, British Gas i włoskim ENI. Żadna z nich nie ma koncesji w Polsce, a tymczasem PGNiG posiada ich najwięcej ze wszystkich podmiotów, bo 13. I w opinii ekspertów te koncesje na poszukiwania gazu z łupków uchodzą za najlepiej rozpoznane i najbardziej perspektywiczne.
Zarząd gazowej firmy informuje tylko, że od kilku tygodni prowadzi wstępne negocjacje z zagranicznymi koncernami. I nie wyklucza, że wybierze jednego z nich na partnera już w marcu. – Uznaliśmy, że warto jednak wybrać taki model współpracy, który zakłada, że w zamian za udziały w naszej koncesji PGNiG zyska dostęp do koncesji zagranicznych wybranego partnera – mówi Michał Szubski, prezes PGNiG. – A dzięki współpracy w kraju z zagraniczną firmą uda się rozłożyć ryzyko i podzielić wydatkami – dodaje.
[srodtytul]Norwegia i Afryka w ofercie [/srodtytul]
Szefowie PGNiG nie ujawniają, od jakich firm wpłynęły oferty. – Na liście nie ma amerykańskich koncernów, które już mają własne koncesje na poszukiwania gazu łupkowego w Polsce – przyznaje wiceprezes ds. strategii PGNiG Radosław Dudziński. – Chcemy wybrać partnera, który zaoferuje nam najlepsze warunki dostępu do swojego obszaru koncesyjnego. Ale potrzebujemy jeszcze czasu, by je przeanalizować – podkreśla.