„Polskim obligacjom może sprzyjać zapowiadane przez Europejski Bank Centralny (EBC) uruchomienie procesu poluzowania ilościowego (czyli de facto dodruk pieniądza)" podają eksperci Legg Mason TFI we wtorkowym raporcie. Będzie tak mimo, że już miniony rok okazał się bardzo udany dla naszych papierów skarbowych (stopy zwrotu funduszy obligacji przekraczające 10 proc. nie były rzadkością).
Hossa na rynku papierów dłużnych nie potrwa jednak długo. „Spadek rentowności wynikał z malejących stóp procentowych, obniżenia prognoz wzrostu gospodarczego, zwłaszcza w strefie euro, oraz spadku cen ropy i surowców energetycznych. Jednakże w dalszej perspektywie, niskie ceny surowców i energii mogą stanowić bazę dla odbicia gospodarczego, co prawdopodobnie odwróci trend wzrostowy na rynku długu" czytamy w raporcie Legg Masona.
Dobre w horyzoncie całego roku są natomiast perspektywy dla GPW. „Rynek pozostaje atrakcyjnie wyceniony zarówno na poziomie bezwzględnym, jak i relatywnym. Wskaźnik cena/wartość księgowa (C/WK - obecnie 1,28) utrzymuje się znacząco poniżej długoterminowej średniej (ok. 1,6 w okresie 31.05.2001 - 31.12.2014). Wycena relatywna w stosunku do obligacji również polepszyła się w zeszłym roku za prawą spadku rynkowych stóp procentowych. Na koniec 2014 r. rentowność 10-letnich obligacji była na poziomie 2,52 proc., a 5-letnich 2,14 proc.. Bez trudu znajdujemy teraz akcje o zdrowych fundamentach przynoszących wyższe stopy dywidendy".