Embargo energetyczne bez katastrofy?

Prognozy europejskich ośrodków analitycznych dotyczące skutków rezygnacji z gazu pochodzącego z Rosji są skrajnie odmienne.

Publikacja: 19.04.2022 05:00

Embargo energetyczne bez katastrofy?

Foto: AFP

– Gdyby kraje Zachodu zdecydowały się na pełne embargo na rosyjską ropę i gaz, to prawdopodobnie w ciągu miesiąca lub dwóch miesięcy ustałyby działania wojenne w Ukrainie – stwierdził w rozmowie z BBC Andriej Iłarionow, rosyjski opozycjonista, który w latach 2002–2005 był doradcą ekonomicznym Putina. Jego zdaniem zakupy rosyjskich surowców przez państwa europejskie chronią obecnie Rosję przed totalną katastrofą gospodarczą. – Co dwa i pół dnia do kieszeni Putina trafia miliard euro. To bardzo mu pomaga utrzymywać działanie systemu i finansować wojnę – dodał Iłarionow.

Jak dotąd Unia Europejska nie zdecydowała się na wprowadzenie embarga na dostawy gazu i ropy z Rosji. Sprzeciwiały się mu m.in. Niemcy, Austria i Węgry, argumentując, że taka blokada doprowadziłaby u nich do ciężkiego kryzysu gospodarczego.

Czy jednak rzeczywiście jej skutki byłyby tak niszczycielskie dla gospodarek europejskich? Zdania na ten temat wśród ekspertów są bardzo mocno podzielone. Niektórzy z nich kreślą apokaliptyczne scenariusze, inni wskazują, że straty gospodarcze związane z takim embargiem byłyby „umiarkowane".

Gdyby nagle zostały całkowicie wstrzymane dostawy rosyjskiego gazu do Niemiec, to gospodarka RFN poniosłaby straty wynoszące w ciągu dwóch lat aż 220 mld euro – mówi wspólna prognoza czołowych niemieckich instytutów badań gospodarczych (Ifo, IfW, IWH, DIW oraz RWI). W takim scenariuszu wzrost gospodarczy naszego zachodniego sąsiada zwolniłby w tym roku do 1,9 proc., a w 2023 r. PKB Niemiec spadłby o 2,3 proc. Tymczasem ich scenariusz bazowy, nieprzewidujący embarga energetycznego, mówi o wzroście PKB o 2,7 proc. w 2022 r. i o 3,1 proc. w 2023 r.

– Gdyby dostawy gazu zostały odcięte, gospodarka niemiecka doświadczyłaby ostrej recesji – przekonuje Stefan Kooths, wicedyrektor kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW). O tym, że recesja w Niemczech byłaby „nie do uniknięcia" po wstrzymaniu dostaw gazu rosyjskiego, mówił też niedawno Christian Sewing, prezes Deutsche Banku.

Berliński DIW, czyli jeden ze współautorów wspólnej prognozy mówiącej o ostrej recesji spowodowanej odcięciem dostaw gazu z Rosji, kilka dni przed jej publikacją przedstawił jednak analizę, która ostro się z nią kłóciła. Z jego raportu wynikało, że Niemcy mogą do najbliższej zimy całkowicie zrekompensować sobie brak dostaw rosyjskiego gazu. Pozwolić mają na to zgromadzone zapasy surowca, zwiększenie dostaw energii z innych źródeł, a także wdrożenie programów pozwalających na ograniczenie popytu krajowego. Tymczasem Klaus Muller, szef niemieckiej Federalnej Agencji Sieci, stwierdził, że w niemieckich magazynach jest obecnie wystarczająco dużo gazu, by starczyło go nawet do wczesnej jesieni, jeśli dostawy z Rosji zostałyby odcięte.

GG Parkiet

Możliwym skutkom wstrzymania dostaw rosyjskich surowców energetycznych do krajów UE przyjrzeli się również eksperci z francuskiej Rady Analiz Ekonomicznych (CAE-ECO), czyli think tanku powiązanego z rządem Francji. Z ich wyliczeń wynika, że koszty takiego embarga dla Francji byłyby raczej niewielkie – wynosiłyby od 0,15 proc. do 0,3 proc. PKB. W Niemczech według głównego scenariusza sięgnęłyby zaledwie 0,3 proc. PKB, a według ekstremalnie pesymistycznego 3 proc. PKB. Zdaniem ekspertów CAE-ECO ten wstrząs mógłby zostać zaabsorbowany przez gospodarkę niemiecką. „To samo odnosi się do UE jako całości. Jest jednak znaczące zróżnicowanie, jeśli chodzi o siłę wstrząsów odczuwalnych przez poszczególne kraje. Dla niektórych państw UE skutki byłyby poważniejsze. Litwa, Bułgaria, Słowacja, Finlandia lub Czechy mogą doświadczyć utraty od 1 proc. do 5 proc. PKB" – piszą analitycy CAE-ECO.

Z ich modelu wynika, że Litwa mogłaby stracić w wyniku embarga około 5 proc. PKB, Bułgaria i Słowacja po ponad 2 proc. PKB, a Finlandia i Czechy po około 1 proc. PKB. Straty poniesione przez Węgry byłyby mniejsze niż 1 proc. PKB, a przez Polskę niższe niż 0,5 proc. PKB.

„Stosunkowo ograniczony wpływ embarga może być wyjaśniony tym, że nawet w krótkim terminie spółki i gospodarki mogą zastępować (nawet jeśli to zastępowanie jest tylko częściowe) źródła energii oraz dóbr. Analiza przykładów historycznych pokazuje, że w przypadku dużych wstrząsów, takich jak katastrofa w japońskiej Fukushimie lub covid w Chinach, poszczególne spółki i gospodarka są w stanie minimalizować skutki wstrząsów" – wskazują eksperci CAE-ECO.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi