Inwestycje, deregulacja i transformacja, czyli o rządowym pomyśle na rozwój

W poniedziałek premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański przedstawili zarys programu gospodarczego na najbliższe 5-7 lat. Co przykuło uwagę ekonomistów z Pekao?

Publikacja: 11.02.2025 10:50

Premier Donald Tusk (P) oraz minister finansów Andrzej Domański (L) podczas wydarzenia "Polska. Rok

Premier Donald Tusk (P) oraz minister finansów Andrzej Domański (L) podczas wydarzenia "Polska. Rok przełomu", 10 bm. w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie

Foto: PAP/Paweł Supernak

Specjaliści zwracają uwagę na następujące elementy:

  • 1. Inwestycje publiczne w infrastrukturę transportową (w tym 180 mld zł inwestycji kolejowych) i energetyczną (w tym 65 mld zł inwestycji w sieć przesyłową).
  • 2. Inne wydatki publiczne na cele rozwojowe (nauka, badania i rozwój, sztuczna inteligencja), które mają urosnąć nie tylko nominalnie, ale również w relacji do PKB.
  • 3. Zwiększenie atrakcyjności i roli rynku kapitałowego m.in. poprzez wspieranie finansowania ryzykownych projektów, zwiększenie limitów wpłat na IKZE (nie jest jasne, czy ponad to, co wynika ze wzrostu przeciętnego wynagrodzenia), zmiany w podatku od zysków kapitałowych i promowanie ETF-ów.
  • 4. Deregulacja rozumiana jest wąsko – jako zmniejszenie obciążeń administracyjnych i częściowo fiskalnych przedsiębiorstw, przy czym MF zamierza zacząć od tych okołopodatkowych i rozszerzyć je na inne obszary administracji publicznej – i szeroko, jako owoce pracy nieformalnego zespołu Rafała Brzoski.

Nacisk na inwestycje

Najwięcej uwagi skupiają oczywiście inwestycje i są ku temu dobre powody. Od dłuższego czasu jesteśmy w tej kwestii optymistami (zakładamy wyższy niż oczekiwany wzrost inwestycji) i optymizm ten dotyczy nie tylko 2025 r., ale również kolejnych lat. Mówiąc wprost – z uwagi na konieczność realizacji przedsięwzięć o charakterze transformacyjnym i cywilizacyjnym, nakłady inwestycyjne będą w kolejnych pięciu latach wyższe nawet o ponad 100 mld zł od poziomów „normalnych". Podane na wczorajszej konferencji prasowej kwoty dotyczące inwestycji kolejowych i w sieć przesyłową są nieco większe od naszych założeń, nie jest jednak pewne, czy „nasze" i „rządowe" kwoty dotyczą dokładnie tych samych typów inwestycji (przykładowo, czy zapowiadane inwestycje kolejowe obejmują też tabor). Patrząc na notowania spółek związanych z inwestycjami kolejowymi (wykonawców i dostawców taboru), oczekiwania rynku były niższe. Z kolei inwestycje portowe prowadzące do trzykrotnego zwiększenia przeładunków w portach morskich wydają się znaczące, ale nie były ujęte w naszej inwestycyjnej kwerendzie.

Czytaj więcej

Premier ogłasza program 650 mld+

Korzyści z deregulacji są z założenia średnio- i długoterminowe i bardzo trudne do skwantyfikowania – nie będziemy się tego zadania podejmować. Generalnie jednak należy o nich myśleć jako o kropli drążącej skałę, tj. działaniach podnoszących tempo wzrostu gospodarczego w niewielkiej skali, ale na wiele lat. Z kolei działania dotyczące rynku kapitałowego mają zdaniem MF uruchomić około 10 mld zł rocznie na inwestycje. O roli rynku kapitałowego i jego bolączkach pisaliśmy w zeszłym roku szerzej w naszym raporcie o konkurencyjności i uważamy ten temat za ważny, potrzebny i istotny dla budowania podstaw długoterminowego wzrostu gospodarczego. Działania w tym obszarze mają być uszczegółowione w tematycznej strategii rozwoju rynku kapitałowego.

Uproszczenia dla firm

Swoistą forpocztą deregulacji mogą okazać się zmiany w przepisach podatkowych, które zapowiedział wczoraj szef resortu finansów. Ich realizacja leży bowiem całkowicie w gestii rządu, który może je swobodnie zrealizować w dogodnym dla siebie terminie. Mowa o następujących uproszczeniach dla przedsiębiorców:

  • Ograniczenie obowiązku raportowania o schematach podatkowych (MDR) o 70 proc. O ile szczegółowe przepisy dotyczące MDR nie zostały jeszcze opublikowane przez MF (nie wiadomo więc konkretnie jakie informacje zostaną wyłączone z raportowania), warto jednak odnotować, że obecnie krajowe podejście do MDR jest dużo bardziej restrykcyjne niż wynikałoby to z aktu źródłowego, tj. dyrektywy UE DAC6. Wystarczy wspomnieć, że według dyrektywy obowiązek raportowania ocenia się na podstawie 15 cech (w Polsce 23), raportowaniu podlegają wyłącznie schematy transgraniczne (w Polsce również krajowe), a obowiązkowi raportowemu nie podlega podatek VAT (w Polsce również VAT i akcyza).
  • Ulgi w obowiązku raportowania strategii podatkowych – do tej pory sporządzenie raportu o strategii podatkowej było obowiązkowe dla podatkowych grup kapitałowych i tych podatników CIT, którzy przekroczyli 50 mln EUR obrotów. Raport musiał zawierać informacje m.in. o realizacji obowiązków podatkowych, wnioskach o interpretację podatkową czy wybranych transakcjach.
  • Powiększenie podmiotowego zwolnienia z VAT do 240 tys. PLN – obecny limit zwolnienia wynosi 200 tys. PLN. Podmioty, których sprzedaż nie przekracza wymienionej kwoty, nie muszą (z pewnymi zastrzeżeniami, które tutaj pomijamy) rejestrować się jako czynni podatnicy VAT, co z jednej strony zmniejsza obciążenia administracyjne takich przedsiębiorców, ale z drugiej uniemożliwia odliczenie VAT naliczonego.

Paradoksalnie, najmniej interesująca jest największa z podanych wczoraj kwot. 650-700 mld zł inwestycji w 2025 r. nie jest dużą liczbą. Zakładamy bowiem, że w 2025 r. inwestycje wzrosną w cenach stałych o 8,6 proc. i wyniosą nieco ponad 700 mld zł. Spoglądając szerzej, komponent inwestycyjny programu w znakomitej większości zakładaliśmy już wcześniej w prognozach. Nie jest to więc powód do rewizji prognoz – kończą ekonomiści Pekao.

Gospodarka krajowa
Tempo wzrostu wynagrodzeń w polskiej gospodarce zwalnia. Dane gorsze od prognoz
Gospodarka krajowa
Krótszy tydzień pracy, ale wyższy wiek emerytalny?
Gospodarka krajowa
Premier ogłasza program 650 mld+
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Wyższe limity wpłat na IKZE i ograniczenie podatku Belki
Gospodarka krajowa
Donald Tusk na GPW. Premier o planie gospodarczym rządu
Gospodarka krajowa
Biznes podpowiada rządowi, co trzeba robić. Ma długą listę postulatów