Inflacja ponownie przebiła granicę celu NBP. Najnowsze dane GUS

Ceny konsumenckie przyspieszyły. Inflacja w lipcu wyniosła 4,2 proc. Najmocniej podrożała energia elektryczna, gaz i zaopatrzenie w wodę.

Publikacja: 14.08.2024 10:22

Inflacja ponownie przebiła granicę celu NBP. Najnowsze dane GUS

Foto: Bloomberg

O ponad 6 proc. więcej kosztowały w lipcu usługi, a o 3,5 proc. towary – takie dane podał GUS. W ciągu miesiąca inflacja konsumpcyjna wzrosła o 1,4 proc. Stało się tak, jak przewidywali ekonomiści i jak wynikało z wcześniejszych podwyżek za energię elektryczną i media. Ekonomiści szacują, że w kolejnych miesiącach CPI wzrośnie.

Żywność, która jest dla wielu rodzin największym wydatkiem, jest droższa o 3,2 proc., choć niektóre popularne produkty są droższe o 5 proc. (np. pieczywo, masło, owoce, czy soki).

Ceny energii elektrycznej wyższe niemal o jedną piątą. Które ceny wzrosły najmocniej?

Pomimo sporej różnicy pomiędzy wzrostem cen usług i towarów, to te pierwsze, choć wysokie – są w miarę stabilne. Miesiąc temu przy CPI 2,6 proc. w skali roku ceny usług wynosiły 6,1 proc., a towarów 1,3 proc. W stosunku do czerwca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc. Przez miesiąc ceny energii elektrycznej skoczyły o 19,9 proc., a gazu o 16,8 proc. W tym czasie żywność i napoje bezalkoholowe potaniały o 0,5 proc.

PAP

- Inflacja w lipcu przebiła z impetem górną granicę odchyleń od celu NBP, do czego w największym stopniu przyczyniło się odmrożenie cen energii i gazu dla gospodarstw domowych. Podwyżki tych cen będą rezonować w kolejnych miesiącach, przyczyniając się do dalszego stopniowego przyspieszania inflacji – uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

A Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej, dodaje: - Wydaje się, że mocniej ujawniły się podwyżki związane z cenami energii, nie „rozłożyły się” na lipiec i sierpień. A to oznacza, że podniesienie inflacji w sierpniu nie powinno być już tak wysokie jak w lipcu, o jakieś 0,2 proc., a nie o 1 – 2 proc.

Czytaj więcej

Dane o PKB Polski za II kw. mocniejsze od oczekiwań

To kategoria użytkowanie mieszkań i nośniki energii pokazują najwyższe wzrostu cen. W całej grupie o 8,7 proc. w skali roku i o 8,6 proc. od stycznia. W tym ceny energii elektrycznej są wyższe o 18,5 proc. w porównaniu do lipca zeszłego roku i aż o ponad jedną piąta w porównaniu do grudnia. Za gaz zapłaciliśmy przeciętnie o ponad 16 proc. więcej w skali roku, a za wodę – 12,4 proc. Usługi kanalizacyjne są droższe o ponad 11 proc. niż w zeszłym roku.

O więcej niż o 8 proc. podrożały także towary: tłuszcze zwierzęce (w tym masło o ponad jedną dziesiątą) wyroby tytoniowe, soki owocowe i warzywne, herbata. Wśród usług najbardziej skoczyły ceny związane z opieką zdrowotną ( ok. 10 proc.), turystyczne zagraniczne (14 proc.), fryzjerskie (8,5 proc.), ubezpieczenia (8 proc.). GUS oszacował także, że za edukację płacimy o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. W ponad jedną dziewiąta wzrosły ceny usług opiekuńczych, o 7 proc. ceny w restauracjach i w hotelach.

Jakie są perspektywy inflacji? "Inflacyjny szczyt przypadnie na luty 2025 r."

Ze średnich cen wynika, że potaniał cukier (o ponad 23 proc.) oraz nieznacznie: jajka, mięso wieprzowe, mąka i ryż w skali roku. W porównaniu do czerwca ceny ustabilizowały się. Mniej zapłaciliśmy też za odzież, urządzenia gospodarstwa domowego, transport, sprzęt telekomunikacyjny i audiowizualny.

- Na koniec roku wskaźnik CPI osiągnie około 5,3 proc. w skali roku, ale najprawdopodobniej pierwsze miesiące 2025 r. upływać będą jeszcze nadal pod znakiem pięcia się wskaźnika CPI w górę. Inflacyjny szczyt przypadnie, wg aktualnych prognoz, na luty 2025 r. i dopiero wtedy inflacja zacznie się obniżać – prognozuje Monika Kurtek. Ceny żywności spadły o 0,5% m/m z uwagi na sezonowe spadki cen warzyw (-5,5% m/m) i owoców (-0,9%). Jednocześnie dzisiejszy odczyt potwierdza, że proces stopniowego przekładania wyższej stawki VAT na ceny żywności w największych dyskontach zakończył się. Najbliższe miesiące przyniosą stopniowe odbicie cen żywności z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne w kraju, które ograniczą podaż tych produktów i wytworzą presję na wzrost ich cen.

Analitycy Banku Pekao dodają, że choć ceny paliw pozostają stabilne w ujęciu miesięcznym, to napięcia na Bliskim Wschodzie to potencjalny pretekst do odbicia cen ropy, a tym samym wyższe ceny detaliczne paliw. W komentarzu napisali: „Według naszych szacunków inflacja bazowa wzrosła do 3,7 proc. po części za sprawą podwyżek cen za wodę (+3,1 proc. m/m w lipcu) i usługi kanalizacyjne (1,7 proc.). W najbliższym czasie będą one nadal generować presję na wzrost inflacji bazowej z uwagi na zdecentralizowany proces wprowadzania taryf. Miara bazowa inflacji utrzyma się w płaskim trendzie".

- Do końca roku nie ma już raczej większych szans na zejście inflacji do przedziału celu inflacyjnego NBP, a wręcz będziemy się ocierać o wzrosty cen na poziomie 5 proc. Biorąc pod uwagę dzisiejsze dane o zaskakująco wysokim wzroście PKB, wizja obniżek stóp procentowych definitywnie odsunęła się – uważa Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Gospodarka krajowa
Przybywa pieniądza w gospodarce. Nowe dane NBP powyżej prognoz
Gospodarka krajowa
Polski konsument żyje i ma się nieźle
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna zaskoczyła. Takich danych nikt się nie spodziewał
Gospodarka krajowa
Dawid Pachucki, PZU: Ożywienie inwestycji wielką nadzieją polskiej gospodarki na 2025 r.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Gospodarka krajowa
W listopadzie chęć do budowania mieszkań przez deweloperów dalej wysoka
Gospodarka krajowa
GUS: przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach w górę, zatrudnienie w dół